Trzej działacze Komitetu Obrony Robotników: Mirosław Chojecki, Antoni Macierewicz oraz Piotr Naimski zostali w piątek odznaczeni przez prezydenta Andrzeja Dudę Orderem Orła Białego. Wyboru uhonorowanych osób dokonał prezydent, zasięgając opinii Kapituły Orderu Orła Białego.
Szrot: Nie można odbierać mu zasług z czasów PRL
W Radiowej Trójce politycy wypowiadali się na temat uhonorowania tym orderem Macierewicza. Szef gabinetu Kancelarii Prezydenta RP Paweł Szrot podkreślił, że nikt nie ma obowiązku zgadzać się z Macierewiczem, jeśli chodzi o bieżącą politykę. – Ale odbieranie mu zasług z czasów KOR, PRL, czasów walki o wolność, jest absolutną nieuczciwością – ocenił. Według Pawła Szrota, Macierewicz był jedną z trzech kluczowych postaci, kiedy zakładano KOR.
Sellin: Ta decyzja zapadła o wiele lat za późno
Z kolei Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, pytany był w Radiu Zet, czy Antoni Macierewicz jest „dobrym kawalerem” Orderu Orła Białego.
– Oczywiście, że tak i ta decyzja zapadła o wiele lat za późno, bo wszyscy twórcy KOR jak np. Jacek Kuroń czy Adam Michnik zostali odznaczeni tym orderem już dawno, natomiast współtwórcy, jedni z najważniejszych twórców, bo sama idea była Antoniego Macierewicza - dopiero teraz. Więc nadrobiono pewną zaległość w tej sprawie – ocenił.
Jarosław Sellin podkreślił, że odznaczeni przez prezydenta najwyższym odznaczeniem państwowym, „Mirosław Chojecki, Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, to bohaterowie naszej wolności, dzięki którym między innymi możemy sobie spokojnie w tym studiu rozmawiać o wszystkim, bo mamy wolność słowa, dzięki tym dzielnym ludziom, których była garstka w latach 70”.
Wiceminister kultury przypomniał, że „w III RP Antoni Macierewicz rozpoczął proces lustracji, który był niezbędny dla porządku publicznego w Polsce”.
– Zlikwidował WSI, właściwie sowiecką przybudówkę strukturalną, która funkcjonowała w Polsce. Zbudował Wojska Obrony Terytorialnej, dzisiaj, w czasie wojny w Ukrainie widzimy, jak tego typu formacje są potrzebne i on to zrobił wcześniej. Kpiono z niego, mówiono „armia Macierewicza”, dzisiaj wszyscy wiemy, jak ważna jest to formacja uzupełniająca – mówił.
mm
Zobacz też: Dorota Kania o raporcie Macierewicza

Źródło: