Spis treści
Arkadiusz Milik na celowniku hiszpańskiego klubu Real Betis
Polski napastnik w swojej dotychczasowej karierze za granicą reprezentował barwy klubów z Niemiec, Włoch, Holandii oraz Francji. Latem 2022 roku został wypożyczony z Olimpique Marsylia do Juventusu, a rok później turyńczycy postanowili wykupić Polaka. W ekipie Starej Damy" Milik miał swoje przebłyski i strzelił kilka ważnych goli, ale z powodu licznych kontuzji nigdy nie był pełnoprawnym zawodnikiem wyjściowego składu.
Mimo braku gry w obecnym sezonie spowodowanej urazem kolana, na brak ofert 30-latek narzekać nie może. Dziennikarz portalu Goal.pl dotarł do informacji, że sprowadzeniem reprezentanta Polski zainteresowany jest hiszpański Real Betis. Piotr Koźmiński zdradził, że w przeszłości klub z Andaluzji już kilkukrotnie sondował transfer Polaka. Wszystko zależy oczywiście od stanu zdrowia napastnika. Włoski Juventus tej jesieni wysyłał już sygnały, że polski snajper jest do wzięcia, co sprzyjałoby ewentualnemu transferowi już tej zimy.
W ostatnim czasie włoscy dziennikarze wymieniali również turecki Galatasaray Stambuł w kontekście ewentualnego transferu Arkadiusza Milika ze stolicy Piemontu.

Kiedy Arkadiusz Milik wróci do gry?
Arkadiusz Milik kontuzji kolana nabawił się na czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski, przed Euro 2024. Na początku Polak miał wrócić do gry na początku sezonu, ale leczenie urazu okazało się znacznie bardziej skomplikowane, niż przewidywano na początku. W październiku 30-latek przeszedł operację, po której powoli wraca do zdrowia.
Zdaniem włoskiego dziennika Tuttosport, napastnik reprezentacji Polski ma niedługo wznowić treningi z pełnym obciążeniem i od początku przyszłego roku ma być gotowy do gry. Włoscy dziennikarze podali nawet najbliższy możliwy mecz, w jakim Polak mógłby pojawić się na murawie w koszulce Starej Damy. To mecz o Superpuchar Włoch Juventus - Milan 3 stycznia 2025 roku. Spotkanie odbędzie się w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie.
Największe transfery letniego okna transferowego. Za tych pi...