Arkadiusz Mularczyk o wizycie Joe Bidena w Polsce. "To mocny sygnał, który poszedł w świat"
Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk na antenie Polskiego Radia 24 został zapytany o to, jaki wymiar ma wizyta Joe Bidena w Polsce. Jak zaznaczył, cały świat dostrzega ogromną rolę Polski we wspieraniu Ukrainy.
- Ta wizyta jest mocnym sygnałem, który poszedł w świat. Dostajemy wiele pozytywnych informacji. To budowanie wizerunku Polski, jako strategicznego partnera. W pewnym sensie przesuwa się centrum Europy z zachodu na wschód. Wszyscy podkreślają, że Polska i Polacy udzielili ogromnej pomocy Ukrainie, i to wszystko jest dostrzegane. Mobilizujemy tych bardziej opornych, co też jest dostrzegane - powiedział Arkadiusz Mularczyk.
"W tym temacie lepiej żeby opozycja zamilkła"
Wiceminister spraw zagranicznych został również zapytany, czy dozbrajanie Polski jest dobrą strategią, oraz dlaczego w opozycji pojawiają się głosy, że trzeba ograniczyć wydatki na obronność.
- Dałbym radę dla opozycji, żeby w tym temacie zamilkła. Dziś musimy być odpowiedzialni. Widzimy, że historia się nie skończyła, dlatego musimy być państwem odpowiedzialnym. Jesteśmy atrakcyjnym krajem pod względem gospodarczym i ekonomicznym. Niewątpliwie, dzisiaj pozycja Polski jest pozycją lidera Europy środkowo-wschodniej - powiedział.
Jakie są cele przed państwami B9?
- Celem jest synchronizacja pomiędzy państwami Bukareszteńskiej Dziewiątki. Niezwykle ważne jest, aby te kraje zharmonizowały politykę współpracy militarnej. Współpraca z USA pozwoli skutecznie odstraszać potencjalnego agresora oraz zabezpieczać państwa wschodniej flanki NATO - powiedział Arkadiusz Mularczyk w nawiązaniu do celów, które stawiają przed sobą państwa B9.
- Rosja ponosi na Ukrainie ciężkie straty, dlatego ważna jest jedność zachodu. Putin i Rosja będą próbować eskalować konflikt i straszyć państwa ościenne, w tym Mołdawię. Dlatego ważna jest obecność Joe Bidena w Polsce. To ważny sygnał, który poszedł z Warszawy do Putina. Ameryka jest zmobilizowana i będzie wspierać Ukrainę i każde inne państwo, które potencjalnie może zostać zaatakowane - dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Co z reparacjami wojennymi od Niemiec?
Arkadiusz Mularczyk poruszył również temat reparacji wojennych.
- Niezwykle ważna była moja wizyta w Waszyngtonie, gdzie odbyłem wiele spotkań. II wojna dla Amerykanów w dużej mierze wiąże się z ich walkami. Pokazujemy Ameryce naszą perspektywę. Po tej wizycie będę chciał kontynuować ten temat - powiedział wiceminister.
Jak dodał, będzie współpracował w tym temacie z Grecją, która również stara się o odszkodowanie od Niemiec. Jak zaznaczył Stany Zjednoczone zostały poinformowane, i teraz należy czekać na dalsze kroki od społe3cznosci międzynarodowej.
