W studio TVP przed niedzielnym meczem Polska - Łotwa Maciej Szczęsny wywołał sensację. Siedmiokrotny reprezentant Polski i ojciec Wojciecha (zagrał z Łotyszami pełne 90 minut) skrytykował Arkadiusza Recę i Jerzego Brzęczka. Dał do zrozumienia, że selekcjoner powołuje obrońcę Atalanty, by pomóc swojemu byłemu klubowi, Wiśle Płock (pracował tam w sezonie 2017-18). Szczęsny senior ujawnił rzekomy zapis z kontraktu Recy z włoskim klubem (przeszedł tam latem za 4 mln euro). Według niego jeśli 23-latek zagra pięć meczów w reprezentacji Polski, jego aktualny klub będzie musiał zapłacić Nafciarzom dodatkowe 0,5 mln euro.
>> OCENY POLAKÓW ZA MECZ Z ŁOTWĄ. TYLKO LEWY I SZCZĘSNY NA PLUS, FATALNY RECA <<
Stać może się to już wkrótce, bo z Łotwą Reca wystąpił w drużynie narodowej po raz czwarty. Zagrał fatalnie, nie radził sobie z rywalami, beznadziejnie wyglądała też jego współpraca z Kamilem Grosickim. Najgorszy na boisku zawodnik w 76. minucie odwrócił jednak losy meczu dobrym dośrodkowaniem wprost na głowę Roberta Lewandowskiego. Kapitan Biało-Czerwonych zdobył upragnioną bramkę, później drugą dołożył jeszcze Kamil Glik. Po meczu Reca i Brzęczek odnieśli się do rewelacji Szczęsnego.
- Nic mi o tym nie wiadomo - uciął po meczu obrońca, który w tym sezonie w Atalancie zagrał 113 minut. Od początku roku całe 23 minuty. - Gram w sparingach w klubie. Ciężko pracuję nad tym, by utrzymać dobrą formę. Brakuje mi minut w meczach o stawkę. Wierzę jednak w to, że mój czas nadejdzie. Cieszy asysta i to, że mogłem pomóc drużynie. To budujące - dodał.
>> JERZY BRZĘCZEK CHCE GRAĆ TAK, BY KIBICE ZNÓW POKOCHALI REPREZENTACJĘ POLSKI <<
- To opinia pana Macieja Szczęsnego. Nie znam kontraktów zawodników i zawartych w nich klauzul. Jako selekcjoner w ogóle nie zwracam na takie sprawy uwagi przy powołaniach - dodał Brzęczek.
Arkadiusz Reca po meczu z Łotwą: Nie jesteśmy zadowoleni