Arsenal - Bournemouth wynik meczu 3:0
Arsenal miał przytłaczającą przewagę w pierwszej połowie. Oddał wtedy szesnaście strzałów, podczas gdy Bournemouth ledwie jednego. Współczynnik oczekiwanych goli wyniósł 2,22. Udało się jednak trafić tylko raz.
Tuż przed doliczonym czasem z rzutu karnego pewnie trafił Bukayo Saka (szesnasty gol w sezonie). Anglik był niemiłosiernie faulowany przez rywali. Tylko w jednej akcji został trafiony boleśnie w żebra i kolano.
W 14 minucie grę wstrzymano, by oddać hołd Danielowi, 14-letniemu kibicowi Arsenalu, który został zamordowany w Londynie.
Wojciech Szczęsny wróci do Anglii? Media: Włączył się duży klub
W drugiej połowie gra się wyrównała, ale paradoksalnie Arsenal strzelił więcej goli. Gdy wydawało się, że Bournemouth zadba o emocjonująca końcówkę, wtedy czyli w 70 minucie podwyższył Leandro Trossard.
VAR okazał się dziś sprzymierzeńcem Arsenalu. Dzięki niemu lider otrzymał jedenastkę, a krótko po zdobyciu drugiej bramki anulowano trafienie Bournemouth - analiza wykazała bowiem faul na bramkarzu Kanonierów.
Ozdobą meczu mógł zostać efektowny wolej Gabriela z 86 minuty, gdyby tylko sędzia nie dopatrzył się ofsajdu w akcji. Ostatecznie tuż przed ostatnim gwizdkiem wynik ustalił więc Declan Rice.
Arsenal - Bournemouth 3:0 (1:0)
Bramki: Saka 44' (k.), Trossard 70', Rice 97'
Żółte kartki: Partey, Havertz - Scott, Smith, Christie
Arsenal: Raya - White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu - Odegaard, Partey, Rice - Saka (85' Jesus), Havertz, Trossard (81' Martinelli).
Memy o blamażu Lecha Poznań. Kto jest większym przegranym se...
