Naukowcy chcą sprawdzić, czy zderzenie satelity z asteroidą pozwoli na zmianę trajektorii lotu obiektu. Nawet niewielka zmiana drogi, mogłaby ocalić Ziemię przed ewentualnym zderzeniem.
DART uratuje Ziemię? Asteroida Didymos 65803 nam zagraża?
Misja NASA i SpaceX nosi nazwe AIDA – Asteroid Impact Deflectiona Assessment. W jej ramach powstanie:
- specjalna sonda o nazwie Asteroid Impact Mission (AIM/HERA);
- pojazd Double Asteroid Redirection Test (DART).
Zadaniem wspomnianego satelity będzie celowe zderzenie się z planetoidą Didymos. ESA – oprócz dużej sondy HERA – wyśle w kierunku Didymos dwa mikrosatelity CubeSat. Zadaniem tych mniejszych urządzeń będzie dokładne zmierzenie i opisanie obiektu.
Asteroida Didymos zagraża Ziemi? Wokół misji krąży wiele kontrowersji
Didymos to tak naprawdę dwa obiekty – główna planetoida ma 780 m, mniejsza (satelita większej) ma 160 metrów. Didymos należy do grupy Apollo, czyli obiektów, które mogą zagrażać naszej planecie. Naukowcy celowo wybrali planetoidę, która może stanowić potencjalne niebezpieczeństwo końca świata. Nie musimy się jednak obawiać – szansa na zderzenie, nawet bez misji ratunkowej, jest niewielka.
Jak będzie wyglądała misja?
- Sonda o wadze 300 kg uderzy w mniejszą planetoidę z prędkością 6 km/s (22 tys. km/h).
- Uderzenie ma spowodować zmianę trajektorii lotu planetoidy
- Sondy będą wystrzelone w kosmos z pojazdu Falcon-9 21 czerwca 2021 r. (Baza Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii).
- Zderzenie nastąpi dopiero w październiku 2022 r.
Jedna z najbardziej skomplikowanych misji kosmicznych w historii ludzkości będzie warta 69 mln dolarów.
Przerażające prognozy zmian klimatycznych. Czarne scenariusz...
