Atak na sieć kolei dużych prędkości TGV we Francji. Tuż przed otwarciem Igrzysk Olimpijskich

Do ataku doszło w nocy z czwartku na piątek - poinformowała AFP. Ruch TGV na kilku trasach jest zakłócony, media piszą o znacznych utrudnieniach.

Według SNCF zakłócenia mają potrwać do końca weekendu. Ich źródłem są podpalenia przy torach linii TGV. AFP podaje za swoimi źródłami, że może chodzić o akty sabotażu.

Przewoźnik Eurostar poinformował z kolei, że połączenia kolejowe między Londynem a Paryżem zostały w piątek zakłócone w wyniku aktów wandalizmu we Francji, co skutkuje wydłużeniem czasu podróży.

„W związku ze skoordynowanymi aktami złej woli na terytorium Francji, które miały wpływ na linię dużych prędkości między Paryżem a Lille, w dniu dzisiejszym, w piątek 26 lipca, wszystkie pociągi dużych prędkości jadące do i z Paryża zostaną przekierowane na linię tradycyjną. Wydłuża to czas podróży o około półtorej godziny. (...) Kilka połączeń zostało odwołanych” – oznajmił Eurostar w oświadczeniu.

SNCF poinformowało, że utrudnienia w kraju dotknęły 800 tys. pasażerów kolei szybkich prędkości TGV.

Francuska minister sportu Amelie Oudea-Castera potępiła osoby chcące „sabotować igrzyska”, a minister transportu Patrice Vergriete podkreślił, że ten „skandaliczny czyn przestępczy” ma „bardzo poważne konsekwencje” dla ruchu pociągów w kraju.

Głos zabrał także premier Gabriel Attal, który potwierdził, że doszło do aktów sabotażu. Podkreślił, że władze i służby są zmobilizowane, by złapać i ukarać sprawców tych czynów.

W piątek wieczorem rozpoczynają się igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Więcej informacji wkrótce

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!