Jak wyjaśnia Auchan, na taką decyzję wpłynęła m.in. krytyka sprzedaży żywych ryb przez coraz większą liczbę klientów. Rozmowy o zaprzestaniu handlu żywymi karpiami były prowadzone z polskim hodowcami od 5 lat. Sieć marketów sukcesywnie ograniczała ilość sklepów, w których można było kupić żywe ryby. Teraz rezygnuje z nich na dobre.
- Wyjście ze sprzedaży żywego karpia to wieloletnie rozmowy z polskimi hodowcami, którzy mając zaufanie do Auchan, stopniowo przestawiali swoje rodzinne hodowle na przetwórstwo, lub poszukiwali innych dróg rozwoju dla swojej branży. Musimy pamiętać o wszystkich elementach tego procesu: o hodowcach i ich biznesie, o dobrostanie ryby, ale również o potrzebach klientów – podkreśla Dorota Patejko, dyrektor ds. Komunikacji i CSR.
Cezary Wyszyński z Fundacji Viva, zajmującej się dobrostanem zwierząt, nie kryje radości. – Bardzo cieszymy się z decyzji sieci Auchan - to wspólny sukces sieci ale również organizacji, które tak jak nasza od lat uświadamiały konsumentów oraz sklepy, że sprzedaż żywych ryb powoduje cierpienie zwierząt, które w łatwy sposób można zmniejszyć. Auchan swoją decyzją wyznaczyło dobry standard wśród polskich sklepów.
Viva prowadziła rozmowy z przedstawicielami Auchan na temat rezygnacji ze sprzedaży żywego karpia, prezentując argumenty środowiskowe i społeczne.
