Spis treści
Giertych wzywa Mentzena do przeprosin za słowa o papieżu Franciszku
W czwartek w Sejmie, poseł klubu KO Roman Giertych powiedział z mównicy, ze „lider Konfederacji, pan Sławomir Mentzen, powinien przeprosić katolików polskich za to, co powiedział o papieżu Franciszku, mówiąc, że jest to »komunista z Ameryki Południowej«”.
– Rok temu powiedział, że „papieża w zasadzie nie trawię”. Szkoda, że dzisiaj nie ma pana Mentzena, nie wykonuje obowiązków – mówił Roman Giertych.
W tle słychać było głosy posłów Prawa i Sprawiedliwości.
– Ale spokojnie, Jarku, uspokój swoich posłów – zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego Roman Giertych.
Spięcie Nitrasa z Kaczyńskim
Chwilę później minister sportu i turystyki Sławomir Nitras oskarżył m.in. prezesa PiS o związki z Radosławem Piesiewiczem, prezesem PKOl.
- Wyobraźcie sobie państwo, że udział polskich sportowców na IO w Paryżu kosztował polski komitet 7,5 mln zł, a w latach 2022-24 pan Piesiewicz wystawił sobie faktury na prywatną firmę na kwotę 11 mln zł niemal, a dodatkowo wypłacił sobie wynagrodzenie na poziomie 1,5 mln zł - opisał minister sportu.
Ocenił, że "to jest dopiero początek, skala wyprowadzenia tych pieniędzy jest znacznie większa, koledzy, spółki i panie prezesie Kaczyński, mówię to do pana, to pana ludzie stworzyli ten korupcyjny złodziejski system", odnosząc się do działań agentów CBA, którzy prowadzą w czwartek przeszukania w siedzibach PKOl i PZKosz.
- Mówię "złodziejski", bo ludzie na ulicach Piesiewicza i tej jego sitwy inaczej nie nazywają niż złodzieje - dodał minister sportu.
Kaczyński podejmie kroki prawne wobec Nitrasa?
Po tych słowach na mównicę wszedł prezes PiS, który zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec ministra Nitrasa.
Jarosław Kaczyński uciszył obecnych na sali, uderzając dłonią o blat.
– Prawdy się boicie, panicznie się boicie - powiedział do posłów koalicji Kaczyński. Niech ten osobnik, który tu przemawiał (Sławomir Nitras), powie to samo, tylko nie korzystając z immunitetu, będzie miał procesy i będzie musiał udowodnić, jakie ja mam związki z panem prezesem Piesiewiczem – powiedział.
Minister sportu do prezesa PiS: Pan był capo tutti di capi
Po chwili na mównicę ponownie wszedł minister sportu, który odpowiedział prezesowi PiS.
– Panie prezesie, ja powiem, jakie pan ma związki. Pan był capo tutti di capi (szef wszystkich szefów) całej tej mafii pisowskiej, to są pana związki z panem Piesiewiczem – powiedział.
