Bakteria New Delhi - spełnił się koszmar mikrobiologów

Urszula Ludwiczak
- W unikaniu zakażenia New Delhi najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny - mówi dr hab. Katarzyna Leszczyńska
- W unikaniu zakażenia New Delhi najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny - mówi dr hab. Katarzyna Leszczyńska Wojciech Wojtkielewicz
Rozmowa z dr hab. Katarzyną Leszczyńską, kierownikiem Zakładu Mikrobiologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

W ostatnich tygodniach dużo słyszymy o zagrożeniu związanym z lekooporną bakterią Klebsiella pneumoniae typu New Delhi. Dlaczego nie ma na nią leku? Jaki wpływ ma nadużywanie antybiotyków?

W ostatnich 20 latach obserwuje się znaczny wzrost oporności mikroorganizmów na antybiotyki i chemioterapeutyki przeciwbakteryjne, w tym na antybiotyki beta laktamowe, które są największą i najbardziej zróżnicowaną grupą antybiotyków, stosowaną do leczenia wielu zakażeń u pacjentów ambulatoryjnych i szpitalnych. Lekami z wyboru stosowanymi w terapii zakażeń o etiologii Klebsiella pneumoniae są karbapenemy. Niestety, ze względu na częste i nieuzasadnione stosowanie karbapene-mów, patogeny wykształciły mechanizmy oporności na te antybiotyki. Ponadto wiąże się to bardzo często z opornością na leki przeciwbakteryjne z innych grup. Zaistniałe zjawisko ogranicza lub całkowicie uniemożliwia więc leczenie zakażeń.

Odkrycie penicyliny w latach 20. XX wieku zapoczątkowało erę antybiotyków, niestety obecnie, ze względu na nadmierne i często nieuzasadnione ich używanie, stoimy w obliczu problemu rosnącej liczby lekoopornych szczepów bakteryjnych. Łatwość w przekazywaniu genów oporności na antybiotyki wśród bakterii oraz selekcja szczepów bakteryjnych powodowana niewłaściwą antybiotykoterapią, doprowadziły do pojawienia się drobnoustrojów niewrażliwych na coraz większą liczbę antybiotyków. A na rejestrację nowych preparatów przeciwbakteryjnych przez najbliższe 10-15 lat nie możemy liczyć.

Skąd ta bakteria wzięła się w Polsce?

Izolaty K. pneumoniae NDM wyhodowano po raz pierwszy w 2009 r. z moczu pacjenta ze Szwecji, który powrócił z podróży do New Delhi. Izolaty te były oporne na prawie wszystkie dostępne antybiotyki. W momencie odkrycia szczepu K. pneumoniae NDM-1 spełnił się czarny scenariusz kreślony przez mikrobiologów od wielu lat, a mianowicie brak dostępnych środków przeciwbakteryjnych.

Z danych napływających z całej Europy do Centrum Zapobiegania i Kontroli Zakażeń w Sztokholmie wynika, że z powodu bakterii wielolekoopornych w Europie zmarło już 25 tys. ludzi. Od 2009 r. szczepy NDM-1 wykryto w wielu krajach, także europejskich, w tym w Wielkiej Brytanii, Francji i Polsce. Opisano także przypadki zakażeń u osób niepodróżujących do Indii lub krajów tego regionu, co świadczy o zdolności do przenoszenia się drobnoustroju z człowieka na człowieka w naszych warunkach klimatycznych.

- W unikaniu zakażenia New Delhi najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny - mówi dr hab. Katarzyna Leszczyńska
- W unikaniu zakażenia New Delhi najważniejsze jest przestrzeganie podstawowych zasad higieny - mówi dr hab. Katarzyna Leszczyńska Wojciech Wojtkielewicz

Wiele osób to nosiciele bakterii, którzy nie mają o tym pojęcia, bo nie mają żadnych objawów. Kiedy bakteria może okazać się dla nich groźna?

K. pneumoniae NDM w większości przypadków bytuje w przewodzie pokarmowym, nie stanowiąc zagrożenia i nie powodując powstania objawów zakażenia. Jest to tzw. nosicielstwo w przewodzie pokarmowym. W niektórych sytuacjach szczepy te mogą spowodować zakażenie, szczególnie u osób z defektem immunologicznym np. gdy pacjent poddany jest chemioterapii, ma zakażeniem układu moczowego czy oddechowego. Nosicielstwo w przewodzie pokarmowym może utrzymywać się przez miesiące. Większość pacjentów pozbywa się go w ciągu sześciu miesięcy. O pozbyciu się bakterii NDM+ świadczą ujemne wyniki, tzn. w których nie stwierdzono szczepu w co najmniej dwóch badaniach wymazu z odbytu i jednym badaniu genetycznym lub nie stwierdzono szczepu w co najmniej trzech ujemnych posiewach wykonanych w odstępie powyżej 48 godzin.

Nie należy leczyć nosicielstwa NDM w przewodzie pokarmowym. Konieczność leczenia występuje, gdy powstają objawy zakażenia wywołane przez tę bakterię, do których należą m.in. zakażenie dróg moczowych, zakażenie rany chirurgicznej. Pałeczki NDM+ nie powodują biegunki i innych dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.

Jak dochodzi do rozprzestrzeniania się szczepu?

Bakteria może łatwo rozprzestrzeniać się w środowisku szpitalnym czy domach opieki, najczęściej poprzez bezpośredni kontakt z inną osobą, która jest nosicielem.

Co robić, aby uniknąć zakażenia New Delhi?

W celu eliminacji i ograniczenia rozprzestrzeniania się szczepów NDM+ należy wdrożyć procedury szpitalne, dotyczące izolacji pacjentów na oddziałach, wykonywania badań przesiewowych, a przede wszystkim przestrzegania podstawowych zasad higieny, w tym mycia rąk.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Felczer
Do lekarza
A
Anita

Gdzie powinnam sie zglosic aby wyleczyc klebsielle?

Wybrane dla Ciebie

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Piękny wolej Casha ucieszył Stadion Śląski. Polska ukąsiła Mołdawię

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl