Bandycki atak na Arkadiusza Milika. Przystawiono mu pistolet do głowy, musiał oddać zegarek

red
Napastników było dwóch, zabrali Milikowi Rolexa
Napastników było dwóch, zabrali Milikowi Rolexa Łukasz Solski
Arkadiusz Milik został okradziony po spotkaniu Napoli - Liverpool w Lidze Mistrzów (1:0). Jeden z napastników przystawił mu do głowy pistolet, po czym zażądał od niego, żeby oddał wartościowy zegarek - informuje dziennik "Il Mattino"

To była scena jak z "Gomorry". Milik został napadnięty o drugiej w nocy kiedy wracał swoim autem ze stadionu do domu. Drogę zablokowało mu dwóch nieznanych mężczyzn, którzy stanęli motocyklem w poprzek. Jeden z nich skierował pistolet w stronę Polaka i nakazał oddanie luksusowego Rolexa. Polak nie oponował, a napastnicy z łupem zbiegli w kierunku Licoli.

Według "Corriere dello Sport" zegarek był wart 7 tys. euro. Milik sam zgłosił kradzież. W czwartek punktualnie zjawił się już na zajęciach zespołu.

Kilka godzin przed napadem Milik miał okazję zagrać dla Napoli przeciwko Liverpoolowi w 2. kolejce Ligi Mistrzów. Zagrał od początku i kilka razy stanął przed szansą na zdobycie bramki. W drugiej połowie został zmieniony. Jego zespół wygrał dzięki trafieniu Lorenzo Insigne.

- Pokonaliśmy bardzo mocną drużynę, która grała w finale poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. To coś mówi. Byliśmy w stanie znajdować przestrzeń między formacjami rywala. Graliśmy dobrą piłkę i stwarzaliśmy wiele sytuacji bramkowych. Jeśli to utrzymamy, wszystko w tej grupie jest możliwe - mówił po spotkaniu Milik.

Arkadiusz Milik to kolejny piłkarz Napoli, któremu na ulicach miasta grożono pistoletem. Dwa lata temu - również na tle rabunkowym - został zaatakowany Lorenzo Insigne. Zamaskowanym napastnikom musiał oddać wszystkie kosztowności. Wcześniej mafia dopadła też Marka Hamsika. I to dwukrotnie. Słowacki lider za każdym razem oddał po zegarku. W jego aucie wybito szybę.

W Neapolu okradano już nie tylko samych zawodników, ale także ich partnerki. W listopadzie 2011 roku media donosiły o ataku na dziewczynę Ezequiela Lavezziego, Yaninę Screpante, której skradziono Rolexa oraz żonę Hamsika - Martinę Franovę - której zabrano samochód.

LIGA MISTRZÓW w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bandycki atak na Arkadiusza Milika. Przystawiono mu pistolet do głowy, musiał oddać zegarek - Gol24

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Andrzej Kędzior
Niebezpiecznie w tej Europie..Może by tak więcej migrantów sprowadzić dla powiększenia bezpieczeństwa...Co nie Angela..? Herzlich Willkomen, kochani nielegalni migranci..
d
dsad
bandyci przecież to biznesmeni hehehe
A
A
A włoska policja potwierdza napad czy to milik tylko tak twierdzi pewnie się nachlal po meczu zgubił zegarek i robi aferę że go napadli
K
KibiC
Tylko poziom piłki nożnej różni te miasta.
K
Kibic sportowy
Niestety Neapol nie należy do bezpiecznych miast. Tyle dobrego, że nic się A. Milikowi nie stało, zegarek rzecz nabyta a zdrowie lub życie jest ważniejsze!!!
j
jarro
.
L
Lukrowy Goblin
Czytaj że zrozumieniem mlocie
G
Gość
Przecież jest dwa razy napisane, że w LM :)
k
kksda
Liga włoska ? to spotkanie ligi mistrzów takie błędy podstawowe...
Wróć na i.pl Portal i.pl