Białoruś rozszerza stosowanie kary śmierci. Nowelizacja kodeksu karnego była spowodowana próbami sabotażu na jej krajowych liniach kolejowych, które wykorzystuje wojsko rosyjskie.
Wcześniej karę śmierci stosowano wobec tych, którzy dopuścili się aktów terroru, które spowodowały ofiary. Nowe ustawodawstwo służy dalszemu zastraszaniu tych, którzy sprzeciwiają się Aleksandrowi Łukaszence.
Białoruś pozostaje jedynym krajem w Europie, który stosuje karę śmierci. Aktywne przeciwstawianie się zaangażowaniu Białorusi w wojnę Rosji z Ukrainą może teraz do niej doprowadzić.
Reżim Łukaszenki wspiera rosyjską agresję na Ukrainę. Na terytorium Białorusi stacjonują rosyjskie systemy artyleryjskie i rakietowe, skierowane bezpośrednio na miasta ukraińskie. Od początku wojny białoruska bezpieka zgłosiła dwa cyberataki wymierzone w jej sieci wewnętrzne, które sparaliżowały zautomatyzowane operacje na dwa tygodnie.
„Partyzanci kolejowi” spalili panele przekaźnikowe, spowalniając ruch pociągów załadowanych bronią, w niektórych przypadkach całkowicie je zatrzymując.
Ołeksandr Kamyszyn, szef ukraińskiej państwowej spółki kolejowej Ukrzaliznytsia, uznał te działania za istotny wkład w zahamowanie rosyjskiej ofensywy z północy. Białoruś nazwała je aktami terroryzmu, aresztując 60 obywateli, z których jeden został postrzelony w kolana.
