Białoruś: Udostępnił satyryczny rysunek Łukaszenki, trafił do więzienia i tam zmarł

Kazimierz Sikorski
Białoruski opozycjonista zmarł w więzieniu
Białoruski opozycjonista zmarł w więzieniu Tomasz Czachorowski
Tylko dwa miesiące przeżył w białoruskim więzieniu Mikałaj Klimowicz. Białorusin trafił za kraty, bo udostępnił w mediach społecznościowych satyryczny rysunek Łukaszenki. Wcześniej mówił, że nie przeżyje odosobnienia.

Mikałaj Klimowicz, Białorusin skazany na karę więzienia za udostępnienie w mediach społecznościowych satyrycznego rysunku Aleksandra Łukaszenki, zmarł w więzieniu - podała organizacja praw człowieka. Przyczyna jego śmierci nie jest znana.

Zmarł po dwóch miesiącach

- 61-letni więzień polityczny spędził za kratami tylko nieco ponad dwa miesiące - poinformowało Centrum Praw Człowieka Wiasna. W lutym skazano go na rok więzienia pod zarzutem znieważenia prezydenta Białorusi.

Klimowicz mówił wcześniej, że obawia się, że umrze w więzieniu ze względu na stan swego zdrowia.

- Każdy wyrok więzienia to dla mnie śmierć, bo muszę być pod stałą kontrolą lekarską i przyjmować wiele silnych leków. Mogę nie przeżyć nawet miesiąca – powiedział w marcu.

Bali się o jego zdrowie

Według Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy przyjaciele i rodzina osadzonego już wcześniej wyrażali zaniepokojenie jego stanem zdrowia.

Opozycja obwinia za jego śmierć rząd Łukaszenki, Franciszak Wiaczorka, główny doradca polityczny liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, powiedział The Daily Beast: Uważamy, że jest ofiarą reżimu, a reżim wiedział o jego stanie. Nie udzielono mu pomocy medycznej. Nie zapewniono mu lekarstw

Swiatłana Cichanouska powiedziała, że śmierć Klimowicza jest przypomnieniem, że Białoruś musi zapewnić opiekę medyczną więźniom politycznym.

od 16 lat

lena

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl