Topielec w zalewie Dojlidy
Dzisiaj po godzinie 15 funkcjonariusze otrzymali zgłoszeniu od pracownika kompleksu sportowo-rekreacyjnego na Dojlidach o zaginięciu mężczyzny, który korzystał z akwenu. Niestety strażacy po poszukiwaniach odnaleźli ciało nieszczęśnika.
Zobacz zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Pracownik znalazł rzeczy pozostawione na brzegu.
Wg wszelkich przesłanek mężczyzna kąpał się w okolicy wysepki rekreacyjnej połączonej z brzegiem kładką, która położona jest na akwenie kilkaset metrów od ośrodka BOSiR.

To już kolejna tragedia nad białostockim zalewem. W połowie czerwca utonął 47-letni mężczyzna.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
