Biden nie rezygnuje, choć sondaże fatalne. Poparli go gubernatorzy z Partii Demokratycznej

Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 7 lat
Prezydent USA, Joe Biden, raz jeszcze zapewnił, że nie zamierza rezygnować z walki o reelekcję. - Kandyduję. Jestem liderem Partii Demokratycznej. Nikt mnie nie wypycha – to Biden miał powiedzieć swojemu sztabowi. Popiera go kierownictwo partyjne, a teraz dostał poparcie gubernatorów z Partii Demokratycznej.

Biden i wiceprezydent Kamala Harris niespodziewanie pojawili się na telekonferencji Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej, wykorzystując je do mobilizacji i podkreślając stawkę wyborów w 2024 roku. Biden powiedział, że podniesie się po słabym występie w debacie.

Zapewnienie Bidena, że pozostanie w wyścigu, pojawiło się, gdy niektórzy Demokraci zaczęli publicznie kwestionować, czy 81-letni prezydent ma psychiczną i fizyczną zdolność do prowadzenia energicznej kampanii przez następne cztery miesiące, a jeśli wygra, do rządzenia przez następne cztery lata. Kilku szeregowych kongresmenów z Partii Demokratycznej wezwało Bidena do rezygnacji z wyścigu. Jednak czołowi demokratyczni politycy popierają prezydenta.

Biden nie składa broni

Ważne dla Bidena okazało się też spotkanie z niemal wszystkimi gubernatorami stanowymi, którzy są członkami Partii Demokratycznej. Gubernator Minnesoty Tim Walz, który przewodniczy Demokratycznemu Stowarzyszeniu Gubernatorów, powiedział dziennikarzom, że występ Bidena w debacie był zły, ale prezydent nadaje się na urząd.

- Prezydent jest naszym kandydatem. Prezydent jest liderem naszej partii - powiedział zaś gubernator Maryland Wes Moore.

Ludzie ze sztabu Bidena dzwonili do bogatych darczyńców kampanii, aby spróbować uspokoić ich niepokój. Biden rozmawiał zaś prywatnie m.in. z liderem demokratycznej większości w Senacie Chuckiem Schumerem i liderem demokratycznej mniejszości w Izbie Reprezentantów.

Sondaże fatalne dla Bidena

Tymczasem dwa opublikowane w środę sondaże "New York Timesa" i "Wall Street Journal" pokazują największą dotąd przewagę Donalda Trumpa nad Joe Bidenem, od 6 do 8 punktów procentowych. Przytłaczająca większość respondentów uważa też, że prezydent jest zbyt stary, by pełnić swoją funkcję.

źr. VOA News, PAP

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Niech się poradzi Kidawy-Błońskiej.
m
marek
Co na to Biden? To co ma na prompterze. Na wyborczej był nawet tekst o pewnej autorce dow[wulgaryzm]ów, które Biden wplata w "swoje" wystąpienia i o tym, ze trudno się pisze młodej osobie gdy musi wejść w skórę osoby w zaawansowanym wieku.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl