Biden rozmawiał z Zełenskim. Wniosek o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Grzegorz Kuczyński
Opracowanie:
Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z Joe Bidenem
Wołodymyr Zełenski przeprowadził rozmowę telefoniczną z Joe Bidenem fot. PRESIDENT.GOV.UA
Stany Zjednoczone potwierdzają gotowość Zachodu do ostrej reakcji na ewentualną agresję Rosji na Ukrainę – to główny wniosek z rozmowy telefonicznej prezydentów USA i Ukrainy. Amerykanie złożyli wniosek o zwołanie w poniedziałek otwartego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. kryzysu na wschodzie Europy.

Z komunikatu Białego Domu i tweeta Wołodymyra Zełenskiego wynika, że rozmowa dotyczyła nie tylko bieżących działań związanych z agresywną polityką Rosji, ale też kwestii finansowych. Joe Biden zapowiedział duże wsparcie gospodarcze dla Ukrainy. W komunikacie strona amerykańska wspomina o przygotowywaniu „dodatkowych instrumentów ekonomicznych”.

Uwagę zwraca podkreślenie przez Bidena, że USA opowiadają się za uregulowaniem napięć na linii Moskwa-Kijów w ramach formatu normandzkiego. To czterostronna formuła rokowań uruchomiona po wojnie 2014-2015. Uczestniczą w niej Rosja, Ukraina, Niemcy i Francja. Biden mówił też o przyspieszeniu realizacji porozumień mińskich zawartych niemal dokładnie siedem lat temu. Zależy na tym Moskwie, natomiast Kijów starał się spowalniać ten proces, bo porozumienia nie były dla Ukrainy korzystne, a przede wszystkim Rosja oczekuje ich realizacji w kolejności oznaczającej poważne straty polityczne dla Ukrainy.

Tymczasem ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield poinformowała, że Stany Zjednoczone złożyły wniosek o zwołanie w poniedziałek otwartego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ws. kryzysu wokół Ukrainy, „wywołanego presją ze strony Rosji i jej działaniami ukierunkowanymi na destabilizację”.

USA początkowo zabiegały, by sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego była poświęcona sesja Rady Bezpieczeństwa w piątek, ale ostatecznie dyplomacja USA zdecydowała się przenieść posiedzenie, ponieważ w piątek zaplanowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów Rosji i Francji. Poniedziałek - przypomina agencja AFP - to ostatni dzień, gdy pracami Rady Bezpieczeństwa kieruje Norwegia. Po tym terminie przewodnictwo w RB ONZ obejmie Rosja, która będzie mieć bezpośredni wpływ na kształtowanie porządku obrad.

Jest oczywiste, że Rada Bezpieczeństwa nie przyjmie wiążącej rezolucji, ponieważ prawem weta dysponują Rosja i Chiny. Jednak jak zauważyła ambasador USA przy ONZ, takie posiedzenie „może skutkować większą izolacją Rosji”. Thomas-Greenfield przypomniała sytuację z 2014 roku, gdy było „13 głosów za potępieniem Rosji, jeden głos wstrzymujący się i jeden głos przeciw, a było to weto rosyjskie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl