Zdarzenie miało miejsce 17 kwietnia na bielskim Osiedlu Złote Łany. Na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Łagodnej i Zygmunta Wazy kierującą osobowym volvo 35-latka zatrzymała pojazd, żeby przepuścić pieszego.
Pieszy jednak, zamiast przejść na drugą stronę, podszedł do samochodu od strony kierującej i zaczął się agresywnie zachowywać.
- Przerażona kobieta zaryglowała drzwi samochodu, tymczasem pieszy wskoczył na maskę pojazdu i przeszedł po niej, a po chwili wziął rozpęd i ponownie wskoczył na maskę samochodu - informuje policja.
Wystraszona kobieta, w obawie przed dalszym atakiem, odjechała na parking najbliższego sklepu i wezwała policję.
Wandal nie odpuścił, znowu podszedł do samochodu i zachowywał się agresywnie.
Kobiecie pomogli przechodnie, którzy odpędzili agresora.
5 sytuacji na drogach, które wzbudzają wątpliwości. Oto sytu...
Na miejsce przyjechał patrol policji. Mundurowi zanotowali rysopis sprawcy, a po krótkiej obserwacji osiedla zauważyli podejrzanego.
Mężczyzna na widok mundurowych zaczął uciekać. Został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zajęli się nim policjanci z komisariatu przy ul. Składowej. Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia wartości blisko tysiąca złotych, co jest przestępstwem.
Poza grożącą mu karą 5 lat pozbawienia wolności, będzie musiał też zapłacić za uszkodzenia w samochodzie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 3 - Ekstraklasa podzielona!
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
