Czy będzie się pan starał o ponowne zostanie Marszałkiem Senatu? Czy partia będzie forsować pana kandydaturę?
- Wszystko jest w toku. Tu nie chodzi o to, czy ktoś chce czy nie, ale to musi być wynikiem umowy. Ona musi dotyczyć też senatorów PSL-u, SLD oraz grupy senatorów niezależnych.
Co może dać przewaga w Senacie przy sejmowej dominacji PiS-u?
- Znam parlament i wiem, że może dać dużo. Stąd wysiłki PiS-u żeby zmienić układ sił w Senacie, gdzie opozycja zwyciężyła.
Wybory parlamentarne 2019. Kto będzie reprezentował nasze wo...
Czy wyobraża pan sobie, że w ten sposób będzie można zatrzymywać zmiany proponowane przez Sejm?
- Tu nie chodzi o zatrzymywanie. Tu chodzi o to, by parlament funkcjonował właściwie. By nie był podporządkowany jednej partii, czyli PiS-owi. Senat musi odzyskać swoją pozycję legislatora. Nie może pracować na wyścigi z Sejmem. Sytuacja, w której Sejm i Senat są maszynką do głosowania, jest fatalna dla funkcjonowania państwa. Ta sytuacja na pewno się zmieni, wtedy kiedy wygramy wybory na Marszałka, ale są też PSL, SLD i senatorowie niezależni. Trzeba się porozumieć. Ja myślę, że się porozumiemy, bo gdybyśmy stracili tę szansę, którą teraz mamy, to nikt nam tego nie wybaczy.
Jak ocenia pan Senat mijającej kadencji?
- Źle. Był podporządkowany partii rządzącej i robił to co szef tej partii chciał. Nie spełniał swoich zadań ustrojowych. Parlament powinien mieć dystans od rządu i zajmować się procedowaniem. Nie da się dobrze procedować nad ustawami w ciągu kilkunastu godzin.
Jakie widzi pan szanse na odbudowanie pozycji Senatu?
- Trzeba wygrać wybory prezydenckie. Prezydent za zgodą Senatu może ogłaszać referenda. W podstawowych sprawach ustrojowych powinno być one używane. Nie może być tak, że ustawami narusza się konstytucję i ją się zmienia. Konstytucja jest kwestią ustrojową.
Jak pan ocenia próbę przejęcia przez PiS senatora Tomasza Grodzkiego, który twierdzi, że oferowano mu tekę ministra zdrowia?
- Cenię bardzo senatora Tomasza Grodzkiego i dziwię się, że ktokolwiek w PiS-ie myślał, że przejdzie na ich stronę i zdradzi swoich wyborców. Ja go znam i każdy kto go zna, wie, że byłoby to niemożliwe.
Nie wyobraża pan sobie, że ktoś z waszych senatorów przeszedłby na drugą stronę?
- Nie.
Grzegorz Schetyna powiedział, że tego typu próby będą ujawniane i piętnowane.
- To prawidłowa reakcja. Jak kiedyś były próby werbunku w PRL-u, to jedyną skuteczną metodą było ujawnienie tej próby.
Jak pan sobie wyobraża 4 lata koegzystencji Sejmu, w którym większość ma PiS, i Senatu, w którym większość ma opozycja?
- Ja sobie mogę to wyobrazić, ale myślę, że PiS nie może sobie tego wyobrazić. Myślę, że zwołanie Sejmu i Senatu odbędzie się w najpóźniejszym możliwym terminie, czyli 12 listopada.
Wyniki wyborów parlamentarnych 2019 do Senatu. Kto został se...
Jak pan ocenia wynik wyborów w regionie?
- Jeżeli popatrzymy na mapę senacką, to wszędzie wygraliśmy. PiS stracił dwóch senatorów. To było związane z szeroką koalicją. Ja byłem jej zwolennikiem. Niestety nie udało się jej utrzymać w Sejmie, ale w Senacie te elektoraty się dodały. Otrzymałem ponad 70 proc. poparcia, ale nie tylko to. Uzyskałem o ponad 70 tys. więcej głosów niż 4 lata temu. To wynik zblokowania elektoratów. Od razu po zakończeniu wieczoru wyborczego Koalicji Obywatelskiej, pojechałem do sztabów SLD i PSL-u, podziękować za tę koalicję oraz za to, że ich elektorat na mnie głosował. W Sejmie gdybyśmy mieli tę koalicję też byśmy wygrali. Jeżeli popatrzymy na wynik opozycji, czyli trzech ugrupowań, to w Gdyni uzyskaliśmy dodatkowo 1 mandat. A w Gdańsku uzyskaliśmy też 1 mandat. Ta konfrontacja wyborcza u nas zakończyła się zwycięstwem. Jeżeli chodzi o Senat, wygraliśmy wszystkie mandaty w regionie.
Czy pana zdaniem to błąd, że Koalicja Europejska nie utrzymała się do wyborów do Sejmu?
- Tak to błąd. I to widać na podstawie porównania wyników wyborów do Sejmu oraz Senatu. W wyborach do Senatu była umowa.
Wspomniał pan o wyborach prezydenckich w przyszłym roku. Czy widzi pan, kto mógłby być waszym kandydatem?
- Myślę, że mógłby to być Donald Tusk. I mam nadzieję, że się na to zdecyduje. Nie bez przyczyny wszyscy, także Donald Tusk, zaczęli w pewnym momencie mówić o Senacie.
Wybory parlamentarne 2019. Komu zabrakło szczęścia? Wielcy p...
