Jak informuje na swojej stronie Fundacja, do zdarzenia doszło kiedy furgonetka stała w korku na jednej ze stołecznych ulic. Wtedy to podbiegł do niej mężczyzna i ciężkim łańcuchem z impetem uderzył w przednią szybę auta.
– Niewiele brakowało, a maleńkie kawałki szkła posypałyby się prosto w oczy naszego wolontariusza, który siedział w szoferce – relacjonuje organizacja. – Dawid, który odpowiada za koordynację naszej akcji, wybiegł z pojazdu aby schwytać napastnika. Wywiązała się walka, w trakcie której aborcjonista uderzył Dawida w głowę ciężkim łańcuchem! – dodano.
Wolontariuszowi, mimo odniesionych obrażeń, udało się zatrzymać napastnika. Pomógł mu w tym kierowca furgonetki. Wobec agresywnego mężczyzny użyto gazu łzawiącego. Na miejsce przyjechała policja, która zatrzymała sprawcę napaści.
Działacz pro-life trafił do szpitala, gdzie przeszedł badania. Jak zapewnia Fundacja, jego życiu nic nie zagraża.
Tvp Info