To najważniejsza inwestycja w Polsce
Budowa 81-kilometrowego odcinka autostrady A1 w województwach śląskim i łódzkim to kluczowa inwestycja w Polsce. Tyle kilometrów brakuje bowiem, by cała autostrada A1 była kompletna, czyli by w zależności od tempa jazdy w ponad pięć godzin dało się pokonać Polskę znad morza do granicy z Czechami.
Całą inwestycję już na początku podzielono na pięć odcinków. Jeden znajduje się na terenie województwa śląskiego, cztery w Łódzkiem.
A1 w Śląskiem dopiero w 2022 roku
W Śląskiem trwa budowa 17-kilometrowego odcinka autostrady od Częstochowy do granicy z województwem łódzkim. W tym przypadku, na oddanie całej inwestycji musimy jednak poczekać do połowy przyszłego roku.
- Zgodnie z harmonogramem autostrada A1 ma być gotowa w czerwcu 2022 roku – potwierdza Marek Prusak, rzecznik GDDKiA w Katowicach.
Na razie ruch pod koniec roku został przekierowany w całości na nową, betonową jezdnię i odbywa się po dwóch pasach w każdym kierunku. To możliwe, bo nowe jezdnie betonowej autostrady od Częstochowy do Tuszyna są szersze od wcześniej wybudowanych do Częstochowy. Nowe jezdnie będą miały po trzy, a nie po dwa, jak wcześniejsze, pasy ruchu plus pas awaryjny. A to oznacza, że dało się tam wygospodarować cztery pasy.
Rewolucja autostradowa w Łódzkiem
Jednak prawdziwa rewolucja, jeśli chodzi zakończenie budowy A1, szykuje się w tym roku na kilku odcinkach budowanych w Łódzkiem.
Na cztery budowane tam odcinki, jeszcze w tym roku zakończone mają być trzy.
- Rzeczywiście takie są plany. Zgodnie z zapisami kontraktowymi, we wrześniu będzie gotowy odcinek A oraz D. Do tego, tempo prac na to wskazuje, że prawdopodobnie w grudniu tego roku zostanie oddany kolejny odcinek – C od węzła Kamieńsk do węzła Radomsko – powiedział nam Maciej Zalewski, rzecznik GDDKiA w Łodzi.
Co to oznacza dla kierowców? Już od granicy województwa śląskiego z łódzkim będziemy mieli do dyspozycji trzypasową betonową autostradę aż przez prawie 24 kilometry. Potem 24 kilometry jeszcze po placu budowy od węzła Kamieńsk do węzła Piotrków Trybunalski Południe, i potem ponownie wjedziemy na gotową autostradę A1, którą już bez utrudnień, dojedziemy nad morze.
Najbardziej zaawansowany jest odcinek budowany przez konsorcjum Strabag i Budimex (odcinek A). Ten zostanie oddany prawdopodobnie we wrześniu przyszłego roku, a być może nawet wcześniej. Ta cześć budowanej A1 ma 15,84 km długości. Budowa kosztuje 478,8 mln zł.
Nie przeocz
Najmniej zaawansowany odcinek, ale budowany w dobrym tempie
Najmniej zaawansowany odcinek to tzw. odcinek B. Buduje go firma Mirbud. To część A1 od węzła Piotrków Trybunalski Południe do węzła Kamieńsk. Najmniejsze zaawansowanie nie oznacza jednak najmniejszego tempa prac.
- Wprost przeciwnie. Firma ma bardzo duże tempo, jednak w tym przypadku umowę na ten odcinek podpisaliśmy około dziewięciu miesięcy później, niż z pozostałymi firmami, stąd mniejsze zaawansowanie. Jednak jeśli chodzi o tempo prac uważamy, ze jest spore – dodaje Maciej Zalewski.
Mirbud już udostępnił kierowcom cztery kilometry nowej, betonowej jezdni. Jednak ruch odbywa się tam po jednym pasie w każdym kierunku. W ciągu kilku miesięcy z pewnością pojedziemy kolejnymi ponad siedmioma kilometrami nowej jezdni.
Zobacz koniecznie
- Wykonawca już zadeklarował, że nie będzie korzystał z przerwy zimowej, co także będzie miało wpływ na tempo prac – chwali Mirbud rzecznik łódzkiej GDDKiA.
To będzie ostatni odcinek A1 w Polsce
Warto dodać, że właśnie ten nieco ponad 24-kilometrowy odcinek, będzie ostatnią częścią autostrady A1 budowanej w Polsce. Kontraktowo ma być gotowy dopiero w 2023 roku, jednak nie można wykluczyć, gdyby tak dobre tempo prac zostało zachowane, że trasa w tym miejscu będzie gotowa jeszcze w 2022 roku.
A to oznaczałoby, że autostrada A1 w Polsce jest już kompletna. Kierowcy będą mieli do dyspozycji ponad 564 km najwyższej klasy drogi z północy na południe.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
