Na okładce "Interviu" znajduje się zdjęcie półnagiej Olvido Hormigos, byłej socjalistycznej radnej miasta Los Yebenes, która klęczy ubrana tylko przeźroczyste różowe majtki i buty na wysokim obcasie. Rozebrała się gdyż - jak tłumaczyła dziennikarzom - chciała pokazać, że może robić ze swoim ciałem "co jej się podoba". Skąd konieczność tej demonstracji?
Kłopoty byłej socjalistycznej radnej zaczęły się we wrześniu 2012 roku. Wtedy do sieci wyciekła sex-taśma, którą Hormingos wysłała do swojego byłego kochanka - piłkarza, z którym spotykała się trzy miesiące. Na jej nieszczęście nagranie trafiło do wielu serwisów porno. Sprawa stała się głośna w całej Hiszpanii.
W lutym tego roku presja, wywołana przez seks-skandal, zmusiła 42-letnią radną do zrzeczenia się swojej funkcji.
Teraz Olvido Hormigos ma nadzieję, że jej były kochanek - najprawdopodobniej odpowiedzialna za wyciek nagrania - "zapłaci za to co zrobił". - Ludzie myślą, że to zupełnie po mnie spłynęło. To nieprawda. To było straszne - wyznała w rozmowie z "Interviu".
Hormigos zapewniała także, że dopiero teraz udało jej się otrząsnąć z traumy wywołanej przez publikację sex-taśmy. - Teraz nawet potrafię się śmiać z żartów z tego filmu - powiedziała dziennikarzom "Interviu".