Raport z trybun. Rekordy Lecha i Jagiellonii. Kibice podczas 27. kolejki PKO Ekstraklasy. Oprawy, frekwencje, liczby wyjazdowe

8 kwietnia 2024, 18:00

Efektowna oprawa Legii na meczu z Jagiellonią

Estetyczna oprawa Legii Warszawa, znakomita frekwencja na Lechu Poznań, rekordowy wyjazd Jagiellonii Białystok, a na Stadionie Śląskim w Chorzowie gościnnie fani Puszczy Niepołomice, którzy liczbą zawstydziliby niejedną doświadczoną grupę kibicowską - zapraszamy na podsumowanie 27. kolejki PKO Ekstraklasy z perspektywy trybun - zobaczcie zdjęcia, nagrania i poznajcie frekwencja czy liczby wyjazdowe.

Kibice na meczach 27. kolejki PKO Ekstraklasy. Lech wyśrubował swój rekord

Nie mamy się czego wstydzić w Europie, jeśli spojrzymy na poszczególne frekwencje. Łącznie na stadiony przybyło 143 296 kibiców. To rekord w XXI wieku!

Lech Poznań właśnie wyśrubował swój rekord sezonu. Na niedzielny mecz z Pogonią Szczecin przybyło ponad 34 tys. widzów w tym przeszło tysiąc Portowców. Sędzia o sześć minut musiał opóźnić grę z powodu zadymienia które wywołały odpalone materiały pirotechniczne uzupełniające flagowisko. Popularny Kocioł wywiesił transparent: "Na Rumaku do tartaku?", po czym Mikael Ishak zapewnił bezcenną wygraną.

Prawdziwe tournee po ekstraklasowych stadionach zrobiła natomiast wokalistka Agnieszka Chylińska. W piątek obejrzała mecz Cracovii z ŁKS, natomiast w niedzielę pojawiła się w Poznaniu, by śledzić właśnie hit Lecha z Pogonią Szczecin. To widowisko wybrał też selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz.

Efektowna oprawa Legii Warszawa na meczu z Jagiellonią

Trochę mniej widzów śledziło drugi hit kolejki, czyli spotkanie przy Łazienkowskiej. Było jednak równie głośno i barwnie jak w Poznaniu. Legia Warszawa na wyjście piłkarzy zaprezentowała sektorówkę "Warriors" (Wojownicy). Były też race. Jagiellonii Białystok udało się wypełnić sektor gości liczący około 1,7 tys. miejsc. Po meczu celebrowano urwanie punktów.

Oprawy zobaczyliśmy też w Radomiu (sektorówka "Racedywiści"), na Cracovii czy wreszcie w Kielcach, gdzie sektor gości wypełnili sympatycy Stali Mielec.

Kibice Puszczy Niepołomice zawstydzają innych

Ruch Chorzów z powodu zniszczeń (oszacowanych na 1 mln złotych) podczas Wielkich Derbów Śląska nie wpuści do końca sezonu na sektor gości żadnej zorganizowanej grupy. Niektórych wpuści jednak na swoje sektory. Jeszcze w kwietniu podczas meczu przyjaźni razem z kibicami Widzewa Łódź prawdopodobnie uda się wyśrubować rekord frekwencji w XXI wieku w Ekstraklasie (do pobicia jest nieco ponad 41,5 tys. Lecha Poznań).

Póki co Ruch okazał gościnność wobec Puszczy Niepołomice. Jej fani zostali wpuszczeni na stadion i po raz kolejny zawstydzili znacznie mocniejszą konkurencję. Wystarczy zobaczyć na nagraniu w jakiej liczbie się zaprezentowali:

Rozwiń