- Putin mianuje w tym roku swego następcę, zamiast ryzykować obalenie, gdy katastrofa militarna Rosji powoduje gwałtowny spadek jego popularności - mówi Abbas Gallyamov, były sojusznik i autor przemówień rosyjskiego dyktatora.
- Będzie dążył do oddania władzy lojalnym następcom, takim jak mer Moskwy Siergiej Sobianin, premier Michaił Miszustin czy zastępca szefa sztabu Dmitrij Kozak - dodaje.
Emerytura w pałacu nad Morzem Czarnym
Zdaniem Gallyamova Putin przejdzie na emeryturę do swojego wartego ponad miliard dolarów „pałacu” nad Morzem Czarnym. W ten sposób będzie chciał uniknąć haniebnego losu obalonych tyranów, takich jak Muammar Kaddafi.
- Putin będzie dążył do oddania władzy następcy, który mógłby wynegocjować zakończenie wojny z Ukrainą i Zachodem. Prawdopodobnie więc nie będzie walczył w wyborach w 2024 roku - powiedział kanałowi Chodorkowski Live na YouTube.
Putin nie gwarantuje stabilności
- Otoczenie Putina nie postrzega go już jako „gwaranta stabilności” i jest zaniepokojone awansem Jewgienija Prigożyna, szefa prywatnej armii Wagnera, która jest jak dotąd lojalna wobec Kremla, ale może zwrócić się przeciwko elitom postrzeganym jako upadające w czasie wojny - dodaje Gallyamov.
Od początku wojny sojusznicy Putina, tacy jak Prigożyn i czeczeński watażka Ramzan Kadyrow, zaczęli walczyć o władzę i pozycję, sugerując, że pewnego dnia mogą chcieć go zastąpić.
Popularność Putina gwałtownie spadła po tym, jak jego armia poniosła serię druzgocących strat na polu bitwy.
dś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?