Canal+ przygotowuje się pod transmitowanie Ligi Mistrzów
W czwartek poinformowano, że stacja Canal+ złożyła wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) o rejestrację dodatkowych pięciu kanałów: CANAL+ 360, CANAL+ Extra 1, CANAL+ Extra 2, CANAL+ Extra 3 i CANAL+ Extra 4. Wszystko to spowodowane jest przejęciem praw do pokazywania elitarnych rozgrywek spod egidy UEFA - elitarnej Ligi Mistrzów - poinformował Presserwis.
- Złożyliśmy do KRRiT wnioski o rejestrację nowych kanałów, co jest związane z rozszerzającym się portfolio praw sportowych dostępnych w naszej ofercie - wyjaśnia "Preserwisowi" Piotr Kaniowski, dyrektor ds. PR i komunikacji wewnętrznej w Canal+. - Nie mamy do przekazania dodatkowych informacji dotyczących założeń programowych dla tych kanałów - zakończył.
W konsekwencji śmiało można zakładać, że one będą działały na podobnej zasadzie, co dwa dodatkowe kanały Polsatu; Polsat Sport Premium 1 oraz Polsat Sport Premium 2 w przypadku transmitowania meczów najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie. Kibice więc będą musieli się liczyć również z kolejną opłatą.
Stacja radosną nowinę ogłosiła w piątek 22 marca. - Canal+ pozyskał wyłączne prawa do transmisji wszystkich meczów Ligi Mistrzów UEFA, Ligi Młodzieżowej UEFA i Superpucharu UEFA w sezonach 2024/25, 2025/26 i 2026/27 na terenie Polski - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Liga Mistrzów w nowej odsłonie
Canal+ zapowiada jeszcze więcej meczów Ligi Mistrzów niż dotychczas, bo zmienia się regulamin rozgrywek. Zamiast fazy grupowej od sezonu 2024/2025 zobaczymy tak zwaną fazę ligową, z udziałem 36 drużyn. Każda z nich rozegra osiem meczów; tyle samo u siebie i na wyjeździe.
- Każdego dnia meczowego będzie rozgrywanych dziewięć meczów, czyli o jeden więcej niż do tej pory. Począwszy od 1/8 finału rozgrywki będą kontynuowane w dotychczasowym formacie play-off - tłumaczyło Canal+.
Szymon Marciniak poprowadzi hit kolejki. Sylwestrzak oddelegowany do meczu Legii
Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...
