Spis treści
Były wicelider wykorzystał słabość rywala
W pierwszym meczu grupy, którego patronem jest 7-krotny mistrz wielkoszlemowy John Newcombe, na kort w Turynie wyszli Carlos tegoroczny mistrz French Open i Wimbledonu Carlos Alcaraz oraz była druga rakieta świata Caper Ruud.
Pierwszy set trwający trzydzieści sześć minut toczył się pod dyktando Skandynawa tracącego tylko jednego gema.
W drugim waleczny Hiszpan postawił trudniejsze warunki poprawiając poziom swojego podania. - Kluczowy okazał się gem numer sześć i jedyne przełamanie w tym secie padające łupem Norwega (7:5).
Problemy zdrowotne Hiszpana
Podczas jednej z przerw kamera zarejestrowała sytuację, w której Alcaraz zmaga się z przeziębieniem. - 20-latek niezwłocznie potrzebował chusteczek.
Po spotkaniu zwycięzca wyjawił, że słyszał o tym, że do Turynu przeciwnik nie przyjechał w pełni zdrów.
– Wiedziałem, że jest trochę przeziębiony. Widziałem, jak chuchał w plecy i trzymał chusteczkę przy nosie, więc to znak, że może fizycznie niekoniecznie będzie na 100 procent. Oczywiście jest to smutne i niedobre dla niego, ale jednocześnie jest to część gry.
– Wiedziałem, że tak będzie. Próbowałem zmusić go do biegania i dawania z siebie wszystkiego, ale nie jest to łatwe, ponieważ kiedy wiesz, że ktoś nie jest w 100 procentach, być może sam się stresujesz. Myślisz sobie, że to dla mnie naprawdę duża szansa, by spróbować wygrać
– dodał, cytowany na oficjalnej stronie ATP.
Wieczorem w tej samej grupie triumfator ATP Fianals z 2021 roku Niemic Alexander Zverev zagra z Rosjaninem Andriejem Rublowem.