Cezary Kulesza: A dlaczego miałbym zrezygnować?
W sierpniu minęły dwa lata od kiedy Kulesza jest prezesem PZPN. Za jego kadencji Polska wywalczyła awans na Mundial w Katarze. Wyszła nawet z grupy, ale zaraz potem musiała uznać wyższość finalisty, czyli Francji.
Zdecydowanie gorzej poszło Polsce w grupie eliminacyjnej do Euro 2024. Zajęła w niej dopiero trzecie miejsce. Bezpośredni awans na turniej w Niemczech wywalczyli Albania i Czechy. Nam pozostały marcowe baraże. Najpierw półfinał z Estonią w Warszawie, potem wyjazdowy finał z Walią w Cardiff albo Finlandią w Helsinkach.
Kulesza odpiera zarzuty o spożywaniu alkoholu: Modne jest walenie w PZPN
W środowisku nie brakuje głosów, że jeśli Polska nie wywalczy awansu na Euro to zrezygnować powinien nie tylko selekcjoner Michał Probierz, ale również prezes Cezary Kulesza, który go wybrał zamiast Marka Papszuna.
- A dlaczego miałbym zrezygnować? Ja gram na boisku? - pyta w odpowiedzi Kulesza dla Przeglądu Sportowego. I dodaje: - Zapewniamy reprezentacji optymalne warunki przygotowań i mamy prawo oczekiwać adekwatnych wyników. To oczywiście jest sport, różne rzeczy na boisku mogą się zdarzyć, ale jeżeli mówimy konkretnie o naszej sytuacji, jestem pełen wiary, że w marcu będziemy mieć powody do radości.
Zdaniem Kuleszy w mediach panuje moda na "walenie w PZPN, wyolbrzymianie i wymyślanie problemów".
Możliwy terminarz reprezentacji Polski na Euro 2024:
- Polska - Holandia: 16 czerwca, godz. 15:00, Hamburg
- Polska - Austria: 21 czerwca, godz. 18:00, Berlin
- Francja - Polska: 25 czerwca, godz. 18:00, Dortmund
REPREZENTACJA w GOL24
Gdzie Robert Lewandowski zakończy karierę? Możliwe i życzeni...
