W środę po południu lubelscy policjanci dostali zawiadomienie o napaści na tle seksualnym na terenie powiatu.
- Ze zgłoszenia matki 10-latka wynikało, iż chłopiec poszedł pojeździć na rowerze po okolicy. W pewnym momencie nieznany mężczyzna zajechał mu drogę motocyklem. Po krótkiej rozmowie zwabił go w ustronne miejsce, gdzie próbował nakłonić do innej czynności seksualnej. Po tym, jak chłopiec się przeciwstawił, mężczyzna odjechał - powiedział w czwartek kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP Lublin.
Po około trzech godzinach mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych. 35-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego trafił do policyjnej celi. W piątek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Świdniku. Usłyszał zarzuty dotyczące namawiania 10-latka do wykonania innej czynności seksualnej, ale też doprowadzenia dziecka do poddania się innej czynności.
Według dotychczasowych ustaleń śledczych, 35-latek nie tylko nakłaniał małoletniego do seksu oralnego. Kiedy chłopiec odmówił, sam próbował to zrobić. Nakazał dziecku zachować zajście w tajemnicy. W przypadku ujawnienia zdarzenia groził mu pozbawieniem życia.
Prokuratura zbiera materiał dowodowy, który ma pomóc w ustaleniu dokładnych okoliczności zdarzenia. Zabezpieczono odzież uczestników zajścia i przesłuchiwani są świadkowie.
Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami. Grozi mu kara 12 lat więzienia.
- Wysyp grzybów w Lubelskiem. Oto zdjęcia Czytelników
- TOP 20 najpopularniejszych lubelskich ortopedów wg pacjentów
- Do trzech razy sztuka. Park wodny Avia otwarty! Sprawdź ceny
- Tak się odpoczywa w Okunince! Tłumy nad Jeziorem Białym
- Kibice dobrze się bawili na meczu żużlowców. Zobacz zdjęcia
- Haracze, strzelaniny, bomby. Kiedy gangi opanowały Lublin
