32-letni Jareh Sebastian Dalke pracował w NSA niecały miesiąc, zanim nagle odszedł w czerwcu 2022 roku. Podczas pracy w NSA Dalke wydrukował ściśle tajne dokumenty, a następnie zaoferował je na sprzedaż za 85 000 dolarów osobie, którą uważał za rosyjskiego agenta. W rzeczywistości miał do czynienia z tajnym agentem FBI.
Zgodnie z dokumentami sądowymi, Dalke powiedział tajnemu agentowi FBI, że chce „spowodować zmiany”, bo Stany Zjednoczone szkodzą światu, ale powiedział również, że ma 237 000 dolarów długu. Rzekomo powiedział również, że zdecydował się współpracować z Rosją, ponieważ jego dziedzictwo „wiąże się z waszym krajem”.
źr. RFE/RL, Politico

Wideo