Chiny stoją w obliczu potężnej fali Covid. Wirus może zabić w najbliższym czasie milion ludzi!
Szpitale nie nie są w stanie przyjmować kolejnych zakażonych, a martwe ciała piętrzą się przed kostnicami, po tym, jak Pekin cofnął drakońskie ograniczenia w sprawie pandemii
Nadchodi potężna fala pandemii
Eksperci ostrzegają przed „pandemicznym tsunami”, a WHO mówi, że jest zaniepokojona gwałtownym wzrostem zakażeń.
Winą za „termojądrową” falę Covid, która ma uderzyć było trzymanie się drakońskich ograniczeń przez tak długi czas, ostrzegli eksperci.
Zaskakujące prognozy od czasu, gdy Pekin odwrócił się od twardego stanowiska w sprawie Covid, sugerują, że w nadchodzących miesiącach może dojść do miliona zgonów z powodu niskiej odporności wśród 1,4 miliarda populacji kraju.
Chińczycy nie są odporni
Immunolodzy oceniają, że do 60 procent mieszkańców zostanie zainfekowanych do marca. Jeden z ekspertów zapowiadał nawet jeszcze wyższy poziom zgonów.
Do tego trzeba dodać i to, że chińskie szczepionki przeciw Covid-19 — Sinovac i Sinopharm — są uważane za mniej skuteczne niż szczepionki mRNA stosowane w większości innych krajów.
Szokujące nagrania w sieci pokazują chorych podłączonych do respiratorów, z których wielu musi leżeć podłodze, bo wszystkie łóżka są zajęte.
Jeden z klipów pokazuje, jak wyczerpany lekarz upada, a w krematoriach brak miejsca na przechowywanie ciał.
