Do zdarzenia doszło kilka dni temu (3 maja) ok. godz. 18.00. 13-latek i pięciu jego kolegów grali w piłkę na jednym z boisk w Wilkszynie. Nagle podeszła do nich kobieta z dwójką swoich małych dzieci (w wieku 5 i 6 lat) i zażądała, by opuścili boisko, bo jej dzieci chcą się pobawić.
Chłopcy odmówili, tłumacząc, że teraz oni grają. To zirytowało kobietę, która - jak opisuje sołtys Wilkszyna, Wiesława Janusz, zadzwoniła po swojego męża.
Po przyjeździe na miejsce jej mąż postanowił siłą usunąć chłopców z boiska. Rzucił się na jednego z nich, popchnął uderzając go w klatkę piersiową. 13-letni, leżący na ziemi chłopiec został jeszcze na odchodne kopnięty przez mężczyznę w udo.
- czytamy na fanpage'u sołtys Wiesławy Janusz. Po tym, jak doszło do pobicia, kobieta i jej mąż, a także dwójka ich małych dzieci (w wieku 5 i 6 lat) wsiedli do auta i uciekli.
Uprzejmie prosimy wszystkie osoby przebywające w tym czasie na orliku lub w jego okolicy, będące świadkami zdarzenia o kontakt
- apeluje sołtys.
- Policjanci poinformowali obecnego na miejscu ojca poszkodowanego chłopca o dalszym postępowaniu w sprawie, tj. o możliwości złożenia zawiadomienia o naruszeniu nietykalności cielesnej syna - mówi Marta Stefanowska, oficer prasowy średzkiej policji.
Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane.
