Chwile grozy w samolocie PLL LOT z Warszawy do Pragi. Ewakuowano pasażerów

Adam Kielar
Samolot leciał z Warszawy do Pragi. Władze praskiego lotniska otrzymały informację o rzekomym ładunku, znajdującym się na pokładzie samolotu
Samolot leciał z Warszawy do Pragi. Władze praskiego lotniska otrzymały informację o rzekomym ładunku, znajdującym się na pokładzie samolotu Andrzej Szkocki / Polska Press
Władze lotniska im. Vaclava Havla w Pradze otrzymały informację o rzekomym ładunku, znajdującym się na pokładzie samolotu Polskich Linii Lotniczych LOT, lecącym z Warszawy do stolicy Czech. Maszyna bezpiecznie wylądowała, pasażerowie zostali ewakuowani, a służby rozpoczęły sprawdzanie samolotu.

"Władze lotniska im. Vaclava Havla w Pradze odebrały anonimową informację na temat potencjalnego zagrożenia w samolocie PLL LOT, wykonującym rejs LO527 z Warszawy do Pragi. Na pokładzie samolotu znajdowało się 58 pasażerów i 4 członków załogi. Samolot bezpiecznie wylądował o godzinie 12:06, po czym służby lotniskowe rozpoczęły czynności sprawdzające. Obecnie samolot zaparkowany jest na stanowisku oddalonym od portu" – poinformowały portal polskatimes.pl służby prasowe PLL LOT.

O sytuacji w samolocie informował także jeden z jego pasażerów w mediach społecznościowych.

Jak pisał na Twitterze, czeskie służby przystąpiły do sprawdzania pasażerów oraz bagażu. Wykorzystali między innymi psy tropiące.

Lecący samolotem otrzymali także ciepłe napoje oraz przekąski. Jak poinformował przewoźnik, po dokonaniu inspekcji planowany jest lot powrotny do Warszawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl