Broń chemiczna w Bachmucie?
„Sytuacja jest napięta. Dookoła miasta są liczne, najlepiej wyszkolone oddziały przeciwnika. My ich tutaj zablokowaliśmy, oni nie mogą przerzucić się na inne odcinki” – mówił jeden z żołnierzy w reportażu wideo na portalu Radia Swoboda.
Miasto, jak dodał żołnierz ukraiński, jest atakowane, zarówno w dzień, jak i w nocy.
„Trzy dni temu wrzucili jakieś puszki ze specyficznym gazem, może to był jakiś chlor. Siedzisz w piwnicy i czujesz, że brakuje powietrza, ciężko się oddycha” – mówił inny wojskowy.
Ciężkie walki o Bachmut
Żołnierze powiedzieli również, że z miasta bardzo trudno wyjechać, droga jest ostrzeliwana, a nad nią stale operują drony, rozpoznanie z powietrza.
„Większość (cywilów) wyjechała. Jeszcze w lutym było tu nawet jakieś życie(…). Teraz zebrałoby się może z 20 osób” – dodał jeden z żołnierzy.
Bachmut, który jest niemal całkowicie zrujnowany, siły rosyjskie próbują zająć już od ponad dziewięciu miesięcy. Obecnie walki toczą się zarówno w mieście, jak i wokół niego, a strona ukraińska wymienia ten odcinek jako epicentrum walk na całym froncie na wschodzie kraju.
O Bachmut od wielu miesięcy toczą się ciężkie walki
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: