Co z mechanizmem solidarności w ramach tzw. paktu migracyjnego? Szef MSWiA Marcin Kierwiński zabrał głos

Szef MSWiA Marcin Kierwiński przed spotkaniem unijnych ministrów w Brukseli powiedział, że „to rząd naszych poprzedników negocjował ten pakt (migracyjny)”.

– Naszym zdaniem w wielu aspektach jest on po prostu nie dostosowany do polskiej sytuacji. Nie uwzględnia tej wyjątkowości Polski, jeśli chodzi o bycie krajem granicznym z krajem, w którym toczy się wojna – dodał.

Zastrzegł jednocześnie, że jeżeli tzw. pakt migracyjny zostanie wdrożony, to nasz kraj będzie go realizować.

Marcin Kierwiński powtórzył, że sytuacja, z którą Polska miała do czynienia na polsko-białoruskiej granicy jest na tyle wyjątkowa, że wszelkie rozwiązania paktu migracyjnego powinny tę specyfikę uwzględniać.

Dopytywany o tzw. mechanizm solidarności, który od 2026 roku nakładałby na kraje członkowskie obowiązek przyjmowania migrantów w ramach relokacji lub wniesienia opłaty 20 tys. euro za „relokację”, szef MSWiA odpowiedział, że „Polska będzie walczyć, aby być z tego mechanizmu zwolnioną. Polska przyjęła uchodźców wojennych”. – Jesteśmy krajem, który najbardziej pomaga Ukrainie – powiedział.