Co z regulacją Odry? Wiceminister Marek Gróbarczyk: nie wstrzymamy prac

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapowiedział, że prace nad regulowaniem Odry nie zostaną wstrzymane.
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapowiedział, że prace nad regulowaniem Odry nie zostaną wstrzymane. Mariusz Kapała / Gazeta Lubuska
Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury oraz pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej zapowiedział, że polskie władze nie zastosują się do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, nakazującego wstrzymanie prac regulacyjnych na Odrze. Jak powiedział, rząd zadziała w tej sprawie podobnie, jak przy sporze o kopalnię w Turowie.

Wiceminster: nie wstrzymamy prac na Odrze

„Nie możemy sobie pozwolić na zahamowanie realizacji inwestycji, która jest ukończona w 96 proc. Jeżeli zostawimy te urządzenia niezabezpieczone, to się rozlecą i poniesiemy miliardowe straty tak, jak ponieślibyśmy je, gdybyśmy w przypadku wyroku TSUE zamknęli kopalnię Turów” – napisał Gróbarczyk na Twitterze.

Jak dodał, władze działają na podstawie prawomocnego pozwolenia na budowę, a ewentualne wstrzymanie tej inwestycji miałoby gorsze skutki, niż jej kontynuowanie.

„Nie ma żadnych sankcji z tego tytułu, ponieważ działamy na podstawie prawomocnego pozwolenia na budowę. Zgodnie z pozwoleniem na budowę, mamy zakończyć te prace. Skutki wykonania niefrasobliwej decyzji NSA byłyby zgoła bardziej niebezpieczne niż kontynuowanie tej inwestycji” – dodał wiceminister.

Wyrok NSA w sprawie Odry

21 grudnia ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował, że praca regulacyjne na drugiej co do długości rzece w Polsce mają zostać wstrzymane, do czasu rozpatrzenia skargi na decyzję środowiskową Głównego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ).

Skargę złożyły organizacje ekologiczne oraz ministerstwo środowiska niemieckiego landu Brandenburgia. Od decyzji WSA Wody Polskie oraz GDOŚ złożyły odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, jednak ten je uchylił.

Orzeczono, że prace muszą zostać natychmiast przerwane, bo „ekosystemowi grozą nieodwracalne szkody”.

Źródła: i.pl, wpolityce.pl

TeDe

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 34

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Magda
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

14 marca, 12:37, Gość:

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

14 marca, 12:53, Gość:

Nie kojarzę żadnej niemieckiej rzeki nad którą mieszkam, tylko Odrę. W dalszym ciągu widać, że nie rozumiesz. Ja chcę żyć w zgodzie z naturą, tego uczę swoje dzieci. Odra to ściek i należy ja przywrócić naturze, od tego zależy nasza zasobność w czystą wodę. Pogłębianie, umacnianie, betonowanie brzegów, a zatem wszystkie działania niezgodne z naturą są błędem. Ta rzeka tak czy inaczej nie będzie spławna, uczynienie ją spławną kosztować ma tyle co wyremontowanie WSZYSTKICH dróg kolejowych w tym kraju. Jaki jest więc sens oderwania rzeki od natury? Nie ma to sensu. Politycy pisu o tym wiedzą, bo to są ustalenia ich komisji sejmowej... chętny znajdzie te dane w necie. I co? Zatkało kakao? Bierzesz udział w czystej propagandowej akcji hejtu na Niemców, w odwracaniu uwagi od narodowego bankructwa. Bez odbioru.

To wyprowadź się do Niemiec będziesz eko

G
Gość
W listopadzie wyborcy PO będą ssać pento
G
Gość
14 marca, 13:16, niemiecka hiPOkryzja:

Niemcy POwinni u siebie zderegulować rzeki i zamknąć porty, skoro są tacy EKO.

14 marca, 13:27, Olo:

Widać kmiocie że nigdy nie byłeś nad niemiecką rzeką

14 marca, 13:56, Gość:

A ty co tam robiłeś, do roboty zagonili ?

14 marca, 14:51, Gość:

Jaaaaaaa naturlich- lepiej to niż watykańczykom rowa lizać i polerować laskę tak jak ty to spermopiju robisz

Zabawne jak szybko pomyślałeś o przyjemnościach które ciebie dotyczą.

Ja o pracy ty o rowie ?

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

14 marca, 12:37, Gość:

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

14 marca, 12:53, Gość:

Nie kojarzę żadnej niemieckiej rzeki nad którą mieszkam, tylko Odrę. W dalszym ciągu widać, że nie rozumiesz. Ja chcę żyć w zgodzie z naturą, tego uczę swoje dzieci. Odra to ściek i należy ja przywrócić naturze, od tego zależy nasza zasobność w czystą wodę. Pogłębianie, umacnianie, betonowanie brzegów, a zatem wszystkie działania niezgodne z naturą są błędem. Ta rzeka tak czy inaczej nie będzie spławna, uczynienie ją spławną kosztować ma tyle co wyremontowanie WSZYSTKICH dróg kolejowych w tym kraju. Jaki jest więc sens oderwania rzeki od natury? Nie ma to sensu. Politycy pisu o tym wiedzą, bo to są ustalenia ich komisji sejmowej... chętny znajdzie te dane w necie. I co? Zatkało kakao? Bierzesz udział w czystej propagandowej akcji hejtu na Niemców, w odwracaniu uwagi od narodowego bankructwa. Bez odbioru.

14 marca, 13:26, Gość:

Więc powtórzę jeszcze raz.

Skoro niemcy popełnili straszny błąd regulując swoje rzeki to czemu nie cofną decyzji i ich nie przywrócą do stanu naturalnego ?

14 marca, 14:41, Gość:

Wiec zorientuj się co robią może wtedy przestaniesz robić z siebie klauna.

P.S. Jak już jesteś taki antynimiecki to mam nadzieje że konsekwentnie nie korzystasz z żadnych niemieckich produktów.

To co robią przywracają bieg rzek do pierwotnego stanu ?

To chciałeś przekazać ?

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

14 marca, 12:37, Gość:

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

14 marca, 12:53, Gość:

Nie kojarzę żadnej niemieckiej rzeki nad którą mieszkam, tylko Odrę. W dalszym ciągu widać, że nie rozumiesz. Ja chcę żyć w zgodzie z naturą, tego uczę swoje dzieci. Odra to ściek i należy ja przywrócić naturze, od tego zależy nasza zasobność w czystą wodę. Pogłębianie, umacnianie, betonowanie brzegów, a zatem wszystkie działania niezgodne z naturą są błędem. Ta rzeka tak czy inaczej nie będzie spławna, uczynienie ją spławną kosztować ma tyle co wyremontowanie WSZYSTKICH dróg kolejowych w tym kraju. Jaki jest więc sens oderwania rzeki od natury? Nie ma to sensu. Politycy pisu o tym wiedzą, bo to są ustalenia ich komisji sejmowej... chętny znajdzie te dane w necie. I co? Zatkało kakao? Bierzesz udział w czystej propagandowej akcji hejtu na Niemców, w odwracaniu uwagi od narodowego bankructwa. Bez odbioru.

14 marca, 13:26, Gość:

Więc powtórzę jeszcze raz.

Skoro niemcy popełnili straszny błąd regulując swoje rzeki to czemu nie cofną decyzji i ich nie przywrócą do stanu naturalnego ?

Wiec zorientuj się co robią może wtedy przestaniesz robić z siebie klauna.

P.S. Jak już jesteś taki antynimiecki to mam nadzieje że konsekwentnie nie korzystasz z żadnych niemieckich produktów.

G
Gość
14 marca, 13:16, niemiecka hiPOkryzja:

Niemcy POwinni u siebie zderegulować rzeki i zamknąć porty, skoro są tacy EKO.

14 marca, 13:27, Olo:

Widać kmiocie że nigdy nie byłeś nad niemiecką rzeką

A ty co tam robiłeś, do roboty zagonili ?

O
Olo
14 marca, 13:16, niemiecka hiPOkryzja:

Niemcy POwinni u siebie zderegulować rzeki i zamknąć porty, skoro są tacy EKO.

Widać kmiocie że nigdy nie byłeś nad niemiecką rzeką

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

14 marca, 12:37, Gość:

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

14 marca, 12:53, Gość:

Nie kojarzę żadnej niemieckiej rzeki nad którą mieszkam, tylko Odrę. W dalszym ciągu widać, że nie rozumiesz. Ja chcę żyć w zgodzie z naturą, tego uczę swoje dzieci. Odra to ściek i należy ja przywrócić naturze, od tego zależy nasza zasobność w czystą wodę. Pogłębianie, umacnianie, betonowanie brzegów, a zatem wszystkie działania niezgodne z naturą są błędem. Ta rzeka tak czy inaczej nie będzie spławna, uczynienie ją spławną kosztować ma tyle co wyremontowanie WSZYSTKICH dróg kolejowych w tym kraju. Jaki jest więc sens oderwania rzeki od natury? Nie ma to sensu. Politycy pisu o tym wiedzą, bo to są ustalenia ich komisji sejmowej... chętny znajdzie te dane w necie. I co? Zatkało kakao? Bierzesz udział w czystej propagandowej akcji hejtu na Niemców, w odwracaniu uwagi od narodowego bankructwa. Bez odbioru.

Więc powtórzę jeszcze raz.

Skoro niemcy popełnili straszny błąd regulując swoje rzeki to czemu nie cofną decyzji i ich nie przywrócą do stanu naturalnego ?

G
Gość
Brawo!!! Wreszcie Polska Racja Stanu ma priorytet. Tak trzymać Panowie!!! Kwiki totalnego chaosu zdały się psu na budę.
n
niemiecka hiPOkryzja
Niemcy POwinni u siebie zderegulować rzeki i zamknąć porty, skoro są tacy EKO.
G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

14 marca, 12:37, Gość:

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

Nie kojarzę żadnej niemieckiej rzeki nad którą mieszkam, tylko Odrę. W dalszym ciągu widać, że nie rozumiesz. Ja chcę żyć w zgodzie z naturą, tego uczę swoje dzieci. Odra to ściek i należy ja przywrócić naturze, od tego zależy nasza zasobność w czystą wodę. Pogłębianie, umacnianie, betonowanie brzegów, a zatem wszystkie działania niezgodne z naturą są błędem. Ta rzeka tak czy inaczej nie będzie spławna, uczynienie ją spławną kosztować ma tyle co wyremontowanie WSZYSTKICH dróg kolejowych w tym kraju. Jaki jest więc sens oderwania rzeki od natury? Nie ma to sensu. Politycy pisu o tym wiedzą, bo to są ustalenia ich komisji sejmowej... chętny znajdzie te dane w necie. I co? Zatkało kakao? Bierzesz udział w czystej propagandowej akcji hejtu na Niemców, w odwracaniu uwagi od narodowego bankructwa. Bez odbioru.

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

14 marca, 12:21, Gość:

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

Skoro tak to powinieneś naskarżyć na Niemcy że to co zrobili ze swoimi rzekami to łamanie prawa czy coś tak ?

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Wydawać by się mogło, że po zniszczeniu ekosystemu Odry przez państwowe firmy utrzymujące w swoich radach nadzorczych, zarządach czy innych radach programowych darmozjadów polityków, to mieszkańcy Dolnego Śląska będą zainteresowani przywróceniem rzeki do stanu naturalnego, a ja tu czytam że to oczywiście źli Niemcy chcą nas zmuszać do życia w czystości i naturze. Ja nie rozumiem już tego narodu. Może my Polacy jesteśmy jacyś gorsi po prostu? A właściwie Wy jesteście, bo mi zależy na przywróceniu rzeki naturze.

14 marca, 12:11, Polak:

Pilnuj ekosystemu w rzekach niemieckich, które już dawno zostały pogłębione i wyregulowane !!! To ci jak widać nie przeszkadza. Aha... Niemcy mogą, Polacy nie. Standardowe myślenie niewolników i folksdojczów. Na szczęście wasza opcja polityczna nie rządzi w Polsce i teraz, zdanie Berlina nie jest już dla nas wiążące.

Tu nie chodzi o opcje polityczne lemingu tylko o ekologię. Będę pilnować tych rzek nad którymi mieszkam i nie tobie wskazywać mi cele. Oczywiście kolejny niskowykształcony dyrygent zainteresowań innych. Na marginesie twoja opcja już się z władzą żegna na szczęście.

G
Gość
14 marca, 11:27, Gość:

Nasz rząd pokazuje że wyroki sądów należy mieć w d..pie, a to oznacza anarchie. Tak więc ja też ustawy rządowe mam w d...pie.

14 marca, 11:46, to nie tak:

Nasz rząd wykazuje się rozumem i rozsądkiem. Zwróć uwagę kto wniósł skargę. Znowu niemcy.

A kto miał wnieść? Mongolia? Sąsiadujemy z Niemcami, nie z Mongolią. Czesi też wnosili, co chyba oznacza, że jesteśmy słabym sąsiadem, takim co to wszystko niszczy, jest głośny, roszczeniowy, obraża innych sąsiadów, Czesi bez szacunku, Niemcy to naziści... Takich sąsiadów to się eksmituje do brata Alberta bo przecież i tak nie płaci czynszu. Wstyd.

G
Gość
14 marca, 12:06, Gość:

Inwestycja jest prowadzona z środków UNIJNYCH !!! Jest ukończona w 96%, a teraz nagle sąd orzeka, że trzeba ją "natychmiast przerwać, bo ekosystemowi grożą nieodwracalne szkody".

Przecież to jest zwykły atak polityczny. Tu nie chodzi o żaden ekosystem.

Dokładnie

Wróć na i.pl Portal i.pl