Mistrzowski tytuł, o którym tak często i chętnie mówił trener Michał Probierz, już Cracovii „odjechał”. Strata 15 punktów do Legii jest nie do nadrobienia w ciągu ośmiu kolejek (matematycznie to możliwe, ale w praktyce nieosiągalne). Pozostaje walka o drugą lokatę, która jest absolutnie w zasięgu - „Pasy” tracą 5 punktów do Piasta.
- Legii trzeba pogratulować już mistrzostwa – mówi Probierz. - Widać, że jej piłkarze są rozpędzeni, musiałby być jakiś kataklizm, żeby Legia go nie zdobyła. My będziemy walczyć do samego końca, nie można zmieniać co miesiąc zdania, mówić o innych celach, chcieliśmy mistrzostwa i o nie dalej walczymy.
Jeśli chodzi o sytuację kadrową krakowian, to jest ona bardzo dobra. Po pauzie za żółte kartki wraca Michał Helik, ale raczej przypadnie mu rola rezerwowego, bo zastępujący go Ołeksij Dytiatjew spisał się świetnie i nie powinien stracić miejsca w jedenastce. W ogóle trener Probierz, który jest znany z tego, że nie przywiązuje się do nazwisk, raczej nie będzie „mieszał” w składzie, bo „Pasy” w Gdańsku dały koncert gry i wypadły świetnie, pokonując Lechię 3:1.
- Staraliśmy się grać cały czas w piłkę, nie zawsze to wychodziło, szukaliśmy różnych rozwiązań – mówi trener. - Dla nas najważniejsze jest to, że znaleźliśmy je po tych porażkach, bo one we wszystkich nas siedziały. Musimy się teraz skupić na tym, by to utrzymać i żebyśmy dalej dobrze grali.
Krakowianie muszą w meczu z Wisłą Płock walczyć o to, by zająć miejsce 3. lub 4. przed dodatkową fazą sezonu, bo to by sprawiło, że „Pasy” miałyby cztery mecze w roli gospodarza, a nie trzy.
Cracovia. W takim składzie "Pasy" zagrają z Wisłą Płock
Gospodarze muszą popracować też nad skutecznością. Wprawdzie ostatnio zdobyli trzy gole (jeden samobójczy), ale dorobek w tej rundzie to zaledwie dziewięć trafień.
Czy pomoże w poprawieniu dorobku Mateusz Wdowiak? Ostatnio nie było go w ogóle w kadrze meczowej.
- Mamy wielu zawodników, którzy rywalizują – mówi trener. - Jeżeli przegrywa się sześć meczów z rzędu w ekstraklasie to trzeba coś zmienić i takie ustawienie znaleźliśmy. A Mateusza nie skreślamy w żadne sposób.
Wisła Płock nie ma już szans na awans do ósemki, co nie znaczy, że nie ma motywacji. Najlepszą jest… strach. Przewaga płocczan nad grupą spadkową to zaledwie siedem punktów. Goni ich zażarcie Wisła Kraków, podopieczni Radosława Sobolewskiego mają więc o co grać.
Skoro mowa o Sobolewskim, to nie od dziś wiadomo, że jego relacje z Probierzem są, delikatnie mówiąc chodne od czasów wspólnej pracy w Wiśle Kraków. Panowie nie podawali sobie przez lata ręki, ale ostatnio to się zmieniło, przed meczem Cracovii w Płocku wymienili uścisk dłoni. Teraz będzie tak samo.
Po meczu z Jagiellonią Probierz stwierdził, że nie wie, czy jest jeszcze w stanie czegoś nauczyć swoich piłkarzy. Jak teraz patrzy na tę sprawę? To kwestia interpretacji słów – mówi. - Wiele osób na rożne sposoby to interpretowało. Najważniejsze, że zrobiliśmy kolejny krok. Thiago i Loshaj potrafią grać, pokazują się z dobrej strony. Byli krytykowani, jednak nieźle sobie radzą. Mamy młody zespół, który może się rozwijać.
Cracovia. Synowie, którzy poszli w ślady swoich ojców [ZDJĘCIA]
Cracovia. Tak było na stadionie "Pasów" podczas meczu z Jagi...
Takiego rankingu Cracovii jeszcze nie było. Oto 60 najlepszy...
- TOP 50 miejsc na wyprawy rowerowe po Małopolsce. Zobaczysz piękne zakątki
- Baseny w Krakowie znów otwarte! Sprawdź, gdzie można popływać
- Siłownie w Krakowie znów otwarte! Ranking lato 2021
- Oni grali dla Wisły Kraków i Legii Warszawa [ZDJĘCIA]
- Piękniejsza strona trybun. Kraków i okolice ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Złoci juniorzy z 2000 r. Co się z nimi stało?
