Czerwona strefa w powiecie lipskim. W weekend zaplanowano komunie, śluby. Czy uroczystości się odbędą?

Wprowadzenie czerwonej strefy w powiecie lipskim ogłosił w czwartek 20 sierpnia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Choć już od ubiegłego tygodnia Lipsko było na tak zwanej liście ostrzegawczej resortu zdrowia to wszyscy do końca mieli nadzieję, że najsurowsze obostrzenia jednak w powiecie nie zostaną wprowadzone. Stało się jednak inaczej.

W dramatycznej sytuacji są młodzi, którzy w najbliższą i kolejną sobotę mają zaplanowane śluby. Mniejszy problem jest z mszą, choć w kościele też obowiązują ograniczenia, na jedną osobę muszą przypadać co najmniej cztery metry kwadratowe powierzchni. Uczestnicy mogą pozostać przed świątynią.

Prawdziwym problemem są wesela. Zgodnie z zasadami czerwonych stref może w nich uczestniczyć do 50 osób.

- Mamy mieć wesele w sobotę, choć nie wiem, czy się odbędzie. Młodzi w piątek do godziny 18 mają nas poinformować, czy uda im się ograniczyć listę gości do 50 - mówi nam anonimowo właściciel jednego z domów weselnych w powiecie lipskim. - Jeśli nie zdecydują, kto przyjdzie, a kto nie, to impreza będzie odwołana. Sytuacja jest fatalna i dla nas i dla pary młodej. Wszystko jest już przygotowane.

Podobne dylematy mają też przyszli nowożeńcy planujący wesela w innych lokalach. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jedna para już postanowiła, że imprezę przenosi, trudno było zdecydować kogo odesłać z przyjęcia.

Okazuje się, że w związku z epidemią w maju nie odbyła się pierwsza komunia święta dzieci z Chotczy. Jest zaplanowana na najbliższa niedzielę 23 sierpnia.

- Komunia się odbędzie, wszystko będzie w zgodzie z obowiązującymi obostrzeniami. Będę się jeszcze kontaktował w tej sprawie z sanepidem - powiedział nam mężczyzna, który odebrał telefon komórkowy z numerem parafii. Nie chciał się jednak przedstawić.