Czesław Michniewicz: Prezent od Maika Nawrockiego
Relacje trener - piłkarz bywają burzliwe, ale i bardzo serdeczne. W przypadku Michniewicza z Nawrockim mamy do czynienia zdecydowanie z tym drugim przypadkiem. Stoper rozwinął się u wówczas przyszłego selekcjonera, co zaowocowało transferem do Celtiku Glasgow, giganta szkockiej piłki, a do niedawna ważnego zespołu na europejskiej scenie.
Michniewicz z Nawrockim pracowali ostatni raz w październiku 2021 roku. Dwa lat to szmat czasu w piłce. Obrońca nie zapomniał jednak o swoim dawnym przełożonym i z okazji Mikołajek prosto z Glasgow wysłał mu prezent.
- Dziś rano odwiedził mnie Mikołaj i przyniósł fantastyczny prezent z koniczynką. Pokażę, co takiego przyniósł. To prezent od Mikołaja ze Szkocji, od Maika Nawrockiego. Maik, dziękuję ci bardzo. Jest mi bardzo miło. Serdecznie pozdrawiam - wyznał uradowany od ucha do ucha Michniewicz, po czym zaprezentował meczową koszulkę z nazwiskiem i autografem obrońcy.
Nawrocki z Michniewiczem w połowie 2021 roku świętowali z Legią zdobycie mistrzostwa, a potem awans i grę w fazie grupowej Ligi Europy. W lipcu tego roku stoper odszedł za 5 mln euro do Celtiku, natomiast selekcjoner po (nie)udanym Mundialu w Katarze związał się miesiąc wcześniej z saudyjskim Abha Club. Dziś jeden nie gra w ogóle, drugi został zwolniony z pełnienia obowiązków. Mieszka w rodzinnej Gdyni i ze spokojem wyczekuje kolejnego wyzwania.
Co ciekawe, bezpośrednio po mistrzostwach świata Michniewicza łączono ze szkockim Aberdeen.

REPREZENTACJA w GOL24
Najładniejsze i najciekawsze oprawy kibiców w Polsce - listo...
