Czesław Michniewicz straci pracę?
Drużyna byłego selekcjonera reprezentacji Polski spisuje się dość przeciętnie w trwających rozgrywkach ligowych w Arabii Saudyjskiej. Abha Club aktualnie zajmuje 16. miejsce z dorobkiem zaledwie sześciu punktów.
„Przywódcy Południa” wygrali dwa z ośmiu meczów z Al Feihą Al-Madżma’a (2:1) i Al Read Buraidah (1:0). Przegrali natomiast z takimi tuzami ligowymi jak Al Hilal Rijad (1:3), Al Teewon Burajda (0:1), Al Ta'ee Ha'il (0:1), Al Ettifaq 1:3, Al Wehdą Mekka (0:4) i Al Rijad (0:1).
Nie więc dziwnego, że tamtejsze media spekulują na temat przyszłości w klubie polskiego szkoleniowca. Jak w niedzielę rano poinformował portal "arriyadiyah.com" już wieczorem ma dojść do spotkania między szefami klubu ws. Michniewicza i na nim mają podjąć decyzję co dalej z 53-letnim trenerem. Podobno profile skupione wokół klubu twierdzą nawet, że klamka już zapadła.
Dodatkowo kibice na portalu klubowym domagają się zmiany trenera, zarzucając polskiemu szkoleniowcowi ultradefensywny styl gry i brak umiejętności ataku, czyli taktykę, z której znany był w Polsce – tak zwane postawienie w bramce „autobusu” i wyczekiwanie na kontrę.
Aktualnie w lidze saudyjskiej przewodzi Al-Hilal naszpikowane takimi gwiazdami światowego futbolu jak m.in. Neymar, Kalidou Koulibaly, czy Sergej Milinković-Savić z dorobkiem dwudziestu punktów. Drugie jest Al-Ittihad z Karimem Benzemą oraz Ngolo Kante w składzie ze stratą jednego "oczka" do pozycji lidera.
Oprawy Legii Warszawa z tego sezonu. To prawdziwe dzieła szt...
