Czołg Leopard i pokaz sprzętu na Wojskowych Targach Służby i Pracy w Limanowej
Wojskowe Targi Służby i Pracy po raz pierwszy organizowane są przez Ministerstwo Obrony Narodowej we współpracy z Centralnym Wojskowym Centrum Rekrutacji. Odbywają się one w 16 lokalizacjach na terenie całego kraju. W Małopolsce zawitały do Limanowej. Zarówno w piątek (17 marca) jak i sobotę (18 marca) w Limanowskim Domu Kultury w godz. od 9 do 18 sporo się działo.
Ogromny powodzeniem cieszyły się stoiska przy ul. Czecha i ul. ks. Łazarskiego, natomiast w budynku Limanowskiego Domu Kultury zlokalizowano m.in. wirtualną strzelnicę oraz wystawę poświęconą wojskom specjalnym. Prezentowano tam także nowoczesny sprzęt, którym dysponuje aktualnie polska armia.
Wojskowe Targi Służby i Pracy w Limanowej przyciągnęły tłumy...
Można było też zobaczyć przeciwlotniczy zestaw rakietowy POPRAD, wyrzutnię rakietową WR-40 LANGUSTA, moździerz samobieżny RAK, pojazdy AERO, wielozadaniowy pojazd kołowy o wysokiej mobilności HMMWV, robot saperski, sprzęt spadochronowy oraz motocykl VERSUS.
Zarówno w piątek jak i w sobotę do Limanowej zjechały się tłumy. Była to w większości młodzież szkolna, która planuje kontynuować swoją naukę w klasach o profilach wojskowych, a także osoby, które myślą o pracy w polskiej armii.
Mogli zapoznać się z ofertą, porozmawiać z żołnierzami o ich doświadczeniach i dowiedzieć się wszystkiego na temat wymagań i dokładnej oferty.
Czołg Leopard atrakcją w Limanowej
Zdecydowanie największą atrakcją był jednak słynny czołg Leopard w wersji 2A5. Ten, który można było podziwiać w Limanowej służy w 1. Brygadzie Pancernej w Wesołej podległej pod 18. Dywizję Zmechanizowaną.
Ten czołg bojowy wykorzystywany jest do zwalczania celów opancerzonych, jak również celów naziemnych i powietrznych z karabinów maszynowych. Odporny jest na skażenia i napromieniowania, dzięki czemu może prowadzić działania w każdym terenie.
Czołg Leopard największą atrakcją Wojskowych Targów Służby i...
Na wyposażeniu polskiej armii jest 105 maszyn Leopard w wersji 2A5 oraz 142 starszych egzemplarzy, czyli w wersji 2A4. Koszt najnowszego Leoparda to około 6-7 mln dolarów. Nic dziwnego, że każdy chciał sobie zrobić w nim zdjęcia, dlatego kolejki były długie.
- TOP największych firm w Nowym Sączu i regionie. Zna ich cała Polska
- Zagraniczne piękności. Oto żony, dziewczyny i partnerki piłkarzy Sandecji Nowy Sącz
- Plejada gwiazd na otwarciu kliniki medycyny estetycznej w Nowym Sączu
- Sądecki Banksy, czyli Mgr Mors i jego kolejna odsłona „Serialu na Węgierskiej”
- Nieziemskie wnętrza Astro Centrum. "Ten obiekt może zrobić furorę"
- Stworzyła dzieło sztuki z czekolady, masy cukrowej i wódki. Zdobyła Grand Prix
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
