Czwarta z rzędu porażka Adama Kownackiego. "Babyface" znokautowany

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Adam Kownacki
Adam Kownacki Fot. Tomasz Holod / Polska Press
Adam Kownacki przegrał przed czasem walkę z Amerykaninem Joe Cusumano - przez techniczny nokaut w ósmej rundzie - podczas gali w Nowym Jorku. To czwarta z rzędu porażka polskiego boksera wagi ciężkiej na zawodowych ringach.

Obecnie bilans 34-letniego polskiego pięściarza wynosi 20 zwycięstw (w tym 15 przez nokaut) i cztery porażki.

Trwa zła passa "Babyface"

Kownacki był liczony już w pierwszej rundzie walki z Cusumano (22-4, 20 KO), ale przetrwał kryzys i w kolejnych minutach starał się dotrzymywać kroku rywalowi. Od siódmej rundy przewaga Amerykanina stawała się już coraz bardziej wyraźna.

W ósmej polski pięściarz otrzymał tyle ciosów, że pojedynek został przerwany.

Poprzedniej porażki Kownacki (pseudonim "Babyface") doznał w lipcu 2022 roku, wówczas przegrał jednogłośnie na punkty z Turkiem Alim Demirezenem w Nowym Jorku.

Już wcześniejsze dwie porażki z Finem Robertem Heleniusem spowodowały, że notowania Kownackiego w wadze ciężkiej bardzo spadły.

Fernando Martinez obronił tytuł IBF

Tymczasem argentyński bokser Fernando Martinez obronił tytuł IBF wagi junior koguciej, pokonując Filipińczyka Jade'a Borneę w 11. rundzie w sobotę wieczorem na ringu w Minneapolis w USA.

Sędzia Charlie Fitch przerwał pojedynek po 29 sekundach w 11. rundzie z powodu poważnej kontuzji ucha 28-letniego Bornei, której doznał po celnym trafieniu rywala na początku dziewiątej rundy.

"Widziałem wyraźnie jak doszło do tego urazu" - powiedział Martinez po meczu. "Uderzyłem mocno lewym prostym, to była eksplozja. Później już cały czas celowałem w to ucho i tak zakończyła się ta walka" - wyjaśnił.

"To było brutalne, ale taki jest boks. Wygrywa najsilniejszy wojownik i ja nim jestem" - dodał Martinez.

Dzięki temu zwycięstwu 31-letni Martinez pozostaje niepokonany z 16 zwycięstwami, w tym dziewięcioma przed czasem. Po raz pierwszy tytuł zdobył 16 miesięcy temu, gdy pokonał Filipińczyka Jerwina Ancajasa i obronił go w rewanżu w październiku ubiegłego roku.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl