Czy Podbeskidzie dogoni baraże? A może GKS Katowice też się włączy do wielkiej gry? FORTUNA 1 LIGA, ANALIZA

Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
Na finiszu pierwszoligowych rozgrywek już widać, że walka o bezpośredni awans będzie wyjątkowo emocjonująca. Wielka batalia zapowiada się jednak także o miejsce w barażach. Blisko szczęścia jest Podbeskidzie Bielsko-Biała, ale nadzieje znów tlą się także w GKS Katowice.

Właśnie strefę barażową uparcie goni Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale zmarnowali już wiele okazji, by się w niej umocnić, ale „zamiłowanie” do remisów przełożyło się na dwupunktową stratę do zajmującej szóste miejsce Arki Gdynia. Dodatkowym problemem zespołu Dariusza Żurawia jest fakt, że lepszy bilans bezpośrednich spotkań należy właśnie do ekipy z Wybrzeża (2:2, 0:1).

Gdynianie jednak w ostatnich sześciu kolejkach zagrają aż z czterema drużynami z czołowej szóstki. Czekają ich mecze z Puszczą Niepołomice (dom, obecnie 5 miejsce), Stalą Rzeszów (wyjazd, 8), Ruchem Chorzów (d, 2), Chojniczanką (w, 18), ŁKS-em Łódź (d, 1) oraz Termalicą Nieciecza (w, 4), podczas gdy Podbeskidzie takich rywali ma tylko dwóch, zagra bowiem z Termalicą (d, 4), Górnikiem Łęczna (w, 11), Zagłębiem Sosnowiec (w, 14), Wisłą Kraków (d, 3), Sandecją Nowy Sącz (w, 17) i Resovią (d, 12).

Ostatnie dobre mecze sprawiły, że marzenia, na razie bardzo subtelnie, ale odżyły także wśród kibiców GKSKatowice. Drużyna z Bukowej do Arko traci sześć punktów (od strefy spadkowej uciekła na dziewięć - przyp. red.). Katowiczanie zagrają jeszcze ze Skrą Częstochowa, (d, 16), Chrobrym Głogów (w, 10), Puszczą (d, 5), Stalą (w, 8), Ruchem (d, 2) i Chojniczanką (w, 18). Z tego zestawienia jasno wynika, że starcie z Niebieskimi może być dla obu zespołów meczem sezonu, a może nawet... dekady!

W poprzednim sezonie do zajęcia szóstego miejsca potrzebne było 50 punktów, dokładnie tyle, co w 2019/2020. Sporo wskazuje na to, że obecne rozgrywki będą jednak bliższe tym z 2020/21 i 2016/17, gdy szóstkę dawało ich aż 56. Dla porównania w 2018/19 do takiej lokaty wystarczyło 48 punktów, w 2017/18 - 52, a w 2015/16 - 51.

Matematycznych kombinacji jest jeszcze mnóstwo, ale każda kolejka - z najbliższą weekendową - będzie je mocno zawężać. Nie da się ukryć, że obecny sezon jest najlepszą reklamą zaplecza Ekstraklasy.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl