Czystki wśród ukraińskich władz
Wielu wysokich ukraińskich urzędników rezygnuje z posady, nie czekając na zapowiedzianą przez prezydenta Zełenskiego rozprawę z korupcją.
Pierwszy poprosił o zwolnienie wiceszef Kancelarii Prezydenta Kyryło Tymoszenko. W zeszłym roku był przedmiotem śledztwa w sprawie używania luksusowych samochodów. Był też wśród urzędników powiązanych ze sprzeniewierzeniem pomocy humanitarnej o wartości 7 mln dolarów przeznaczonej dla Zaporoża. Zaprzeczył zarzutom.
Nieprawidłowy zakup dla wojska
Do dymisji podał się wiceminister obrony Wiaczesław Szapowałow, donoszą media. Jego odejście miało związek ze skandalem związanym z zakupem żywności dla wojsk Ukrainy. Odszedł również zastępca prokuratora generalnego Ołeksij Symonenko,
Potężna łapówka wiceministra infrastruktury Ukrainy
Posadę stracił Wasyl Łozyński, wiceminister infrastruktury. Szef resortu Ołeksandr Kubrakow mówił, że Łożyńskiego zwolniono po tym, jak agencja antykorupcyjna zatrzymała go, gdy odbierał łapówkę w wysokości 400 tys. dolarów. W oświadczeniu Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy opisano go jako członka zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się defraudacją środków budżetowych.
Odwołano równiez szefów prokuratur w Zaporożu, Połtawie, Sumach, Czernihowie i Kirowohradzie. Zmieniono gubernatorów obwodów: kijowskiego, dniepropietrowskiego, zaporoskiego, chersońskiego i sumskiego. Do dymisji podali się wiceministrowie rozwoju regionalnego Wiaczesław Niegoda i Iwan Łukeria.
W nocnym przemówieniu wideo Zełenski powiedział, że skupienie się Ukrainy na wojnie nie powstrzyma jego rządu przed walką z korupcją. - Chcę, żeby było jasne: nie będzie powrotu do tego, co było w przeszłości – powiedział prezydent.

dś