Dawid Drachal myśli o grze w piłkę. "W mojej głowie tylko piłka"
18-letni Drachal wbił się przebojem na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. W barwach "Medalików" zdążył już nawet zdobyć swojego pierwszego hattricka w PKO Ekstraklasie przeciwko beniaminkowi - Ruchowi Chorzów (5:3) w 9. kolejce. Od tej pory piłkarski świat w Polsce coraz śmielej wymawia nazwisko młodego chłopaka, który nie ukrywał w wywiadach, że ma ambitne plany w profesjonalnym futbolu. Jego marzeniem jest oczywiście zdobycie kiedyś Złotej Piłki.
- Jeśli chodzi o moich rówieśników to zawsze sobie takie postanowienie stawiałem. Wolę zrobić wszystko co jest możliwe żeby potem nie mieć z tyłu głowy, że mogłem zrobić coś więcej, lepiej, bądź inaczej. Dla mnie na ten moment i mam nadzieję, że jeszcze długo tak pozostanie PIŁKA BĘDZIE W GŁOWIE - TYLKO I WYŁĄCZNIE PIŁKA
- przyznał w wywiadzie na antenie TVP Sport, Drachal.
18-latek zszokował dziennikarza. Nigdy nie był na imprezie!
W rozmowie z TVP Sport przyznał, że na chwilę obecną dla niego nie liczy się nic poza piłką nożną i na niej chce się w najbliższych latach najbardziej skupiać, aby stać się w przyszłości wielkim piłkarzem. Na pytanie zszokowanego dziennikarza, czy faktycznie 18-letni Dawid Drachal nigdy nie był na imprezie. Piłkarz bez żadnego wahania odpowiedział, że NIGDY!
- Chcesz mi powiedzieć, że osiemnastoletni Dawid Drachal nigdy nie był na imprezie?
- Nie był.
- Nigdy?
- Nigdy!
Do tej pory Dawid Drachal w PKO BP Ekstraklasie rozegrał osiem meczów, w których trzykrotnie pokonywał bramkarza rywali we wspomnianym już meczu z Ruchem Chorzów w trwającej kampanii. Pod koniec września dodatkowo 18-latek dostał powołanie do reprezentacji Polski U-19 na turniej eliminacyjny.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
