Dawid Kownacki zagrał z Borussią Dortmund w pierwszym składzie Werderu Brema. Surowa recenzja gry kandydata do reprezentacji Polski

Kownacki to potencjalny kandydat do gry w ataku reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner Michał Probierz miał go na liście obejmującej siedemdziesięciu piłkarzy, ale na Wyspy Owcze i Mołdawię wolał powołać m.in. Adama Buksę, który odwdzięczył się zresztą bramką.

Po transferze z Fortuny Düsseldorf popularny "Kownaś" wciąż czeka na pierwszego gola i asystę w Bundeslidze. Nie udało się za szóstym podejściem, choć z Borussią dostał sporo czasu. Gdy biegał po murawie stadionu w Dortmundzie, Probierz z trybun obserwował mecz PKO Ekstraklasy między Jagiellonią Białystok a Zagłębiem Lubin.

Jak więc wypadł Kownacki, gdyby takie pytanie miał zadać właśnie Probierz? Z odpowiedzią pospieszył największy ekspert ligi niemieckiej w Polsce: - Najmniej kontaktów z piłką ze wszystkich piłkarzy przebywających na boisku, do tego zmarnowana kontra 2 na 2, kiedy to miał naprzeciw siebie Malena i piłka odskoczyła mu od nogi (...) Mało miał momentów, kiedy szedł odważnie w ofensywne pojedynki - napisał na portalu X (dawniej Twitter) Tomasz Urban z Viaplay.

Decyzją trenera Ole Wernera Kownacki opuścił murawę w 68 minucie przy stanie 0:1. Resztę meczu dograł Justin Njinmah.

Chwilę przed zejściem Kownackiego bramkę dla Borussii zdobył Julian Brandt. Trafił z bliska po doskonałym podaniu od Emre Cana. Borussia w ośmiu ligowych meczach odniosła sześć zwycięstw i zanotowała dwa remisy, dzięki czemu zdobyła 20 pkt i objęła prowadzenie w tabeli Bundesligi. Liderem będzie co najmniej do soboty (za PAP).

Dawid Kownacki w Werderze Brema:

• 11 minut z Bayernem Monachium (porażka 0:4)
• 3 minuty z Freiburgiem (porażka 0:1)
• 76 minut z FSV Mainz (zwycięstwo 4:0)
• 45 minut z Heidenheim (porażka 2:4)
• bez gry z FC Koeln (zwycięstwo 2:1)
• 4 minuty z Darmstadt (porażka 2:4)
• bez gry z Hoffenheim (porażka 2:3)
• 68 minut z Borussią Dortmund (remis 0:0)

Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ