Zobacz też:
Komisarz Elżbieta Bieńkowska przypomniała wielki sukces polskiego samorządu i jego wpływ na jakość życia obywateli. Pogarszające się relacje między władzą centralną a samorządami to zjawisko groźne, bo samorząd do sprawnego działania potrzebuje wsparcia ze strony państwa – mówiła.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski krytykował uprawianą obecnie politykę wspierania tylko biednych regionów. – A co regionami, które są gospodarczymi lokomotywami Polski? – pytał. – „Piątka Kaczyńskiego” ma być realizowana w dużej części z pieniędzy samorządowych!
Podziwu dla sukcesów polskiego samorządu nie krył Andrij Sadowy, prezydent Lwowa, zaznaczając że i na Ukrainie to władza samorządowa ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania dziedzin najważniejszych dla obywateli.
Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska przypomniała sprawę półwyspu Westerplatte, która władza centralna zamierza odebrać miastu z użyciem „specustawy”. – PiS zniszczył państwo prawa, teraz idzie po samorządy. – Musimy myśleć o pospolitym ruszeniu…
W dyskusji pojawiał się wielokrotnie wątek uaktywnienia działaczy samorządowych i obywateli w kampanii wyborczej po to, by bronić Polski samorządnej, która jest naszym największym sukcesem minionego trzydziestolecia. Trzeba wygrać wybory, by tego nie zmarnować – podkreślano wielokrotnie.
Kropkę nad „i” postawił Rafał Dutkiewicz: - Powinien powstać ruch samorządowy. Samorządowcy muszą zająć się wielką polityką, bo to ona zapukała do naszych drzwi.
- Jeśli jest wsparcie ludzi, zawsze będzie wiktoria! – wspierał polskich kolegów Andrij Sadowy.
Zobacz też: Prezydent Gdańska zaprzecza, jakoby zaprosiła premiera „na chodniku” na obchody 4 czerwca
