To była chyba najbardziej milcząca demonstracja jaka do tej pory odbyła się w Katowicach. Ponad 200 mieszkańców zebrało się na placu pod Teatrem na katowickim rynku po to, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec aktów nienawiści. Nie było żadnych przemów, ani politycznych gestów. Ludzie stali w ciszy, ze zniczami w rękach, niektórzy z przyczepionymi do piersi serduszkami, symbolami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Były też polskie flagi. Demonstracja w Katowicach była odpowiedzią na wczorajsze wydarzenia z Gdańska. Doszło tam do zamachu na prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Prezydent został zaatakowany podczas finału WOŚP. Tuż przed tzw. światełkiem do nieba na scenę wbiegł mężczyzna i dźgnął nożem Pawła Adamowicza. Prezydent Gdańska zmarł w szpitalu.
Zobacz zdjęcia:
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn reporterów DZ
Finał akcji DZ "Wybierz sobie Mikołaja"