Wczoraj minął termin ultimatum postawionego przez ruch społeczny "Do domu - do Europy". Według niego premier Irakli Garibaszwili musiał podać się do dymisji, a partia rządząca "Gruzińskie marzenie" sformować rząd przejściowy w celu wykonania 12 warunków Unii Europejskiej niezbędnych do nadania Gruzji statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej.
Na akcji przed parlamentem organizatorzy przeczytali oświadczenie o tym, że protest będzie trwał aż do dymisji rządu premiera Garibaszwilego. Wiec przebiega pokojowo, przy pieśniach gruzińskich i ukraińskich.
W czerwcu Komisja Europejska zaleciła Gruzji wykonanie warunków niezbędnych do nadania jej statusu państwa kandydującego do Unii Europejskiej. Wśród nich są deoligarchizacja życia politycznego i gospodarczego, zabezpieczenie niezależności sądów, obrona praw dziennikarzy, a także praw mniejszości narodowych w kraju.
Premier Garibaszwili odmówił podania się do dymisji, a przewodniczący partii rządzącej Iraklij Kochabidze zaproponował opozycji utworzenie kilku komisji parlamentarnych w celu stopniowego wykonania warunków Unii Europejskiej.
źródło: Polskie Radio 24
