Dikembe Mutombo nie żyje. NBA płacze. Kim był legendarny center?

W poniedziałek świat obiegła smutna informacja o śmierci Dikembe Mutumbo.

- Dikembe Mutombo był większy niż samo życie. Na parkiecie był jednym z najwybitniejszych defensywnych zawodników i blokującym w historii NBA. Poza parkietem wylewał swoje serce i duszę w pomoc innym. Nie było lepszej osoby do pełnienia roli pierwszego Globalnego Amabasadora NBA - napisał w oficjalnym oświadczeniu komisarz ligi Adam Silver.

Legendarny koszykarz był znany nie tylko ze swojej gry, ale i z działalności poza parkietem.

- To naprawdę smutny dzień, szczególnie dla nas Afrykańczyków... ale i dla całego świata, bo to co osiągnął poza parkietem było jeszcze większe niż to co zrobił na nim. Zrobił naprawdę wiele dobrego i mogę powiedzieć, że był moim idolem - powiedział w poniedziałek MVP z 2023 center Joel Embiid.

Przyczyną śmierci był nowotwór mózgu, z którym koszykarz walczył od 2022 roku.

Dikembe Mutombo to kongijski koszykarz, który przez 18 sezonów występował na parkietach NBA. W tym czasie bronił barw Denver Nuggets, Atlanta Hawks, Philadelphia 76ers, New Jersey Nets, New York Knicks i Houston Rockets. Karierę zakończyć w 2009 roku.

Mutombo trafił do najlepszej ligi świata w 1992 roku, kiedy Nuggets wybrali go z 4. wyborem draftu. Czterokrotnie wybrano go Najlepszym Obrońcą Roku i trzykrotnie wybrano go do "piątek" All-NBA. W rankingach wszechczasów jest drugi pod względem bloków - 3 289. Tylko legendarny Hakeem Olajuwon (3 830) ma ich więcej. Mutombo zajmuje również 20. miejsce w zestawieniu najlepszych zbierających w historii ligi.

Mutombo dwukrotnie stanął przed szansą zdobycia mistrzowskiego pierścienia. W 2001 roku wraz z Allenem Iversonem i 76ers polegli 1:4 z maszyną jaką byli Los Angeles Lakers z Philem Jacksonem, Shaquillem O'Nealem i Kobem Bryantem. Dwa lata później wraz z Jasonem Kiddem i Nets musieli uznać wyższość San Antonio Spurs z Greggiem Popovichem i Timem Duncanem na czele.

Po zakończeniu kariery Mutombo intensywnie angażował się w działalność charytatywną i humanitarną. Służył jako ambasador sportu, szczególnie wspierając rozwój Ligi Koszykówki Afryki (Basketball Africa League).

Mutombo mówił w dziewięciu językach - angielskim, francuskim hiszpańskim, portugalskim i w pięciu innych afrykańskich.

W 1997 roku założył Fundację Dikembe Mutombo koncentrując się na poprawie zdrowia, edukacji i jakości życia mieszkańców Konga. Jego fundacja prowadziła budowę szpitala na 170 łóżek w Kinszasie, stolicy kraju, a placówka ta leczyła prawie pół miliona osób.

Działał także w radach wielu organizacji, w tym Special Olympics International, CDC Foundation i Narodowej Radzie Funduszu UNICEF w USA.

Mutombo zostanie również zapamiętany za swoje ikoniczne machanie palcem po udanych blokach.

- Na początku kariery, po każdym zablokowanym przeze mnie rzucie koszykarze dalej próbowali atakować obręcz. Kręciłem wtedy głową i ponownie blokowałem ich próbę. W końcu powiedziałem: "c**j z tym". Ci goście nie rozumieli. Może jak zacznę im machać palcem to w końcu zrozumieją, że nie warto? - powiedział zawodnik z jednym z wywiadów.

Machanie palcem miało jednak swoją cenę.

- Powiem wam, że kosztowało mnie to dużo pieniędzy. Dostałem masę fauli technicznych z to, ale przynajmniej nigdy nie wyleciałem z parkietu - dodał.

Mutombo lubił dyskutować z rywalami, ale nigdy nie przekraczał granic dobrego smaku. Szczególnie znana jest jego rywalizacja z Michaelem Jordanem.

W 1991 roku, gdy Kongijczyk był debiutantem, Jordan powiedział mu, że ma dla niego prezent. Po jednym z fauli His Airness podszedł do linii rzutów wolnych, spojrzał na niego i powiedział: "Hej Mutombo, to jest dla ciebie skarbie", po czym zamknął oczy i trafił do kosza nie otwierając powiek.

To jednak nie koniec. W 1997 roku podczas Meczu Gwiazd Mutombo drażnił legendę Chicago Bulls faktem, że ten jeszcze nigdy nie zrobił wsadu nad nim. Jordan wziął sobie tę informację do serce i przy kolejnej okazji "zapakował" piłkę nad Mutombo. W dodatku... pomachał mu przed twarzą palcem, tak jak Kongijczyk miał w zwyczaju.

W 2015 roku inny legendarny center NBA Alonzo Mourning mimowolnie potwierdził miejską legendę jaka krążyła wokół Mutombo.

Obaj występowali w jednym zespole uniwersytetu Georgetown. W czasach akademickich Mutombo mówił jeszcze łamanym angielskim, ale nie przeszkadzało mu to w podrywaniu studentek. W programie "Highly Questionable" Mourning potwierdził, że Kongijczyk wchodził do lokalnych klubów i zadawał im pytanie "Who wants to sex Mutombo?" (z ang. "Kto chce sex z Mutumbo?") jako "tekst na podryw".

Historia stała się tak popularna, że nawiązał do niej sam raper Drake w piosence "Jumpman". W tekście utworu połączył to z faktem, że koszykarz machał palcem po blokach na rywalach:

"Mutombo with the bit**s, you keep gettin rejected, woo"

Co mniej więcej oznacza:

"Mutombo z su**mi, a ty jesteś ciągle blokowany, woo".