Długie światła i zajeżdżanie na S8 Wrocław - Warszawa. "Czy my zawsze musimy trafić na jakiegoś debila?"

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Wideo
od 16 lat
Kierowca hamuje podczas wyprzedzania tira, by spowolnić samochód jadący za nim, a później przyspiesza, gdy sam jest wyprzedzany. To tylko fragment jego "gierek" na drodze ekspresowej S8 Wrocław - Warszawa. A wszystko po to, by zemścić się za to, że kierowca jadący z włączoną kamerą mrugał na niego długimi światłami... Nagranie zostało właśnie opublikowane na popularnym kanale StopCham.

Wszystko zaczęło się na ekspresowej S8, gdy biały volkswagen zaczął wyprzedzać kolumnę aut spowalniając kierowcę jadącego z włączoną kamerą. Jego zdaniem kierowca volkswagena wymusił pierwszeństwo, wspomina on o gwałtownym hamowaniu, którego na nagraniu jednak nie widać...

Szeryfowanie na S8 Wrocław - Warszawa. O co poszło kierowcom?

Niezależnie od tego kto ma rację na tym etapie, "popis" kierowcy volkswagena dopiero się zaczyna.

  • specjalnie zwolnił aby wyprzedzanie tira trwało dłużej,
  • podczas gdy ja go wyprzedzałem, on przyspieszał.
  • zajeżdżał drogę,
  • trąbił,
  • mrugał światłami,
  • uniemożliwiał zmiany pasa ruchu (jechał równolegle do mojego pojazdu i krzyczał coś w swojej kabinie),
  • pokazywał obraźliwe gesty.

Wylicza "grzechy" kierowcy volkswagena nagrywający. To, że wcześniej świecił w niego bez potrzeby drogowymi światłami wydaje mu się całkiem oczywiste...

- Czy my zawsze musimy trafić na jakiegoś debila? - komentuje kobieta siedząca jako pasażerka w aucie z włączoną kamerą.

ZOBACZ TAKŻE: SZERYF W BMW NA S8. RYZYKUJE ŻYCIE, BY UKARAĆ TIROWCA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Długie światła i zajeżdżanie na S8 Wrocław - Warszawa. "Czy my zawsze musimy trafić na jakiegoś debila?" - Gazeta Wrocławska

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
4 lutego, 19:58, Bartek:

Cytując tą panią to debila ma po swojej lewej stronie. Mistrz lewego pasa któremu mają wszyscy ustępować z drogi.

To prawda. Trafił debil na debila

G
Gość

Wrocław: Legnicka - zapraszam na autostradę dla debili.

G
Gość

Policja może łatwo sprawdzić kto zrobił nagranie i dać mu mandat za oślepianie

b
bmw itp

Takie zachowania pseudo kierowców często się zdarza , wyprzedzają wolno jadące auto i się przed nim zatrzymują itp Drugi temat to wyprzedzanie tirów , jazda na zderzaku itd

D
Dr.Prozac

no cóż obaj Panowie popisali się kulturą na drodze

= jeden ten z busa ewidentnie zmiana pasa ruchu i zajechanie drogi

= drugi - jazda za pojazdem poprzedzającym na światłach długich

a wystarczyło puścić gościa który jechał lewym pasem i nie byłoby tematu, a tu mamy obraz PRAWDZIWYCH POLAKÓW za tzw kółkiem. jeden drugiemu musi zrobić na złość.

namierzyć oby dwóch i zatrzymać na 3 m-ce prawo jazdy.

G
Gość

Może i cham ale miganie światłami na samochód jadący przed nami to...no właśnie, też chamstwo. Za takie zachowanie u sąsiadów na Zachodzie można stracić prawko na 3 miechy.

I
Igma
4 lutego, 21:00, Igma:

Wart Pac pałaca, a pałac Paca.

Za te numery u naszych przyjaciół zza Odry i Nysy to:

Od lat pieniężnych, punktów karnych, utraty, Prawa Jazdy do kary pozbawienia wolności od roku do lat trzech.

Powinno być

Kar pieniężnych.

I
Igma

Wart Pac pałaca, a pałac Paca.

Za te numery u naszych przyjaciół zza Odry i Nysy to:

Od lat pieniężnych, punktów karnych, utraty, Prawa Jazdy do kary pozbawienia wolności od roku do lat trzech.

B
Bartek

Cytując tą panią to debila ma po swojej lewej stronie. Mistrz lewego pasa któremu mają wszyscy ustępować z drogi.

G
Gość

Była akcja jest reakcja i kto tutaj jest debilem a może debil spotkał debila

b
bum

Leszcz sam jedzie lewym choć na prawym nie było auta. Za mruganie światłami należy się kara jak za pokazywanie środkowego. I jeszcze jedno - rozumiem, że jak ja będę jechał szybciej niż on a on kogoś prawidłowo wyprzedzał to mogę mu mrugnąć bo robi to dla mnie za wolno ; zresztą chyba widział manewr wyprzedzania przez białego ale nogi z gazu zdjąć nie potrafił. Jednostrzałowiec, który jeszcze wrzuca to na portal myśląc, że jest tym mądrzejszym. Pogratulować, he.

C
Caro_

Nagrywający ciapa. Wlecze się lewym pasem, mimo, że prawy jest pusty. Potem wpada w panikę, że ktoś zajechał mu drogę 100m przed nim. Na koniec, widząc, że nagrywany to świr, daje mu się objechać jak dziecko i zablokować.

Wyprzedzany nie lepszy. Wyprzedza anemicznie, tak, że wolniej się nie da, przejmuje się błyskami. A potem, jak to świr, powoduje niebezpieczene sytuacje.

Obaj won z dróg.

A
AES

"to jest jakiś czubek, kochanie" - słychać jak mówi lala obok kierowcy. A teraz kilka pytań: po jakiego grzyba mrugasz prwidłowowo jadącemu ? co chcesz osiągnąć ? przecież widzisz cymbale, że wyprzedza ? jak skończy to ci zjedzie, nie możesz zaczekać ? wczoraj zrobiłem dokładnie to samu takiemu idiocie jak ty, który jechał chyba ze 180 i mrugał mi swoimi parszywmi światłami podczas, gdy ja wyprzedzałem z prędkością 140. Miałem nie lada ubaw, jak go przytrzymałem parę kilometró. STOP chamom. Ale takim jak ty. Pajacu z kamerką.

s
spokojny kierowca

Mrugał światłami, bo tamten jechał 120, a mrugający chciał szybciej?

Gdy wyprzedzam, staram się to zaczynać odpowiednio wcześniej (nie będąc zaraz za autem wyprzedzanym ... - jak to robi wielu i znienacka), oczywiście, nie zajeżdżając nikomu drogi. Jadę z przepisową prędkością, rzecz jasna. I wkurzają mnie migający światłami ..., bo się bucom spieszy ...

G
Gość
4 lutego, 15:04, Gość:

Panu kamerkowemu też się wydaje że jest "królem autostrady" i "miszczem" lewego pasa. Tam jest max 120 km/h a miszcz pędził ze 190 i jeszcze prawidłowo wykonującemu manewr wyprzedzania kolumny pojazdów, mrugał światłami. W normalnych krajach takiemu Panu kamerkowemu zabrano by już prawko a Panu zdenerwowanemu zachowaniem Pana kamerkowego wlepiono by spory mandat za zagrożenie na drodze. Ale cóż, czesto przez takich kamerkwiczów pędzących lewym pasem po ekspresówce blisko 200, nerwy innym, normalnym jak dotąd użytkownikom dróg, puszczają.

Jak puszczają nerwy to siedzieć w domu i brać na to jakieś lekarstwo!!!!!!!!!

Wróć na i.pl Portal i.pl