Przypomnijmy, Jarosław Obremski w ubiegłym tygodniu został rekomendowany na to stanowisko przez Radę Regionalną Prawa i Sprawiedliwości. O tym, że decyzja w sprawie następcy Pawła Hreniaka jest już blisko, wiadomo było po podpisaniu przez ugrupowania tworzące Zjednoczona Prawicę umowy koalicyjnej. Poprzednia umowa określająca wpływy, a co za tym ustalenia, co do podziały stanowisk, wygasła w listopadzie. Stanowiska wojewodów i wicewojewodów były kartami przetargowymi w negocjacjach. Nowy wojewoda postrzegany jest jako człowiek Jarosława Gowina. Dopóki w Zjednoczonej Prawicy nie było nowej umowy, jego kandydatura wisiała na włosku.
Obok Obremskiego pojawiały się nazwiska działaczy PiS. Ostatnio wskazywano na Romana Kowalczyka dolnośląskiego kuratora oświaty, wcześniej na byłego wicewojewodę Kamila Zielińskiego, a obecnie wiceprezesa Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Marcina Krzyżanowskiego, radnego wojewódzkiego, a także na Adama Babuśkę starostę powiatu legnickiego. Jarosław Obremski, który w ostatnich wyborach przegrał walkę o senatorski fotel z Bogdanem Zdrojewskim, nigdy nie należał do Prawa i Sprawiedliwości. Co więcej ma za sobą członkostwo w PO, a do senatu dostał się jako kandydat niezależny. Nominację dla Obremskiego blokowała podobno marszałek Elżbieta Witek. Ostatecznie miało jednak przeważyć poparcie ministra Michała Dworczyka, który od blisko tygodnia jest szefem Rady Regionalnej PiS na Dolnym Śląsku.
Zobacz także
